|
www.perversik.fora.pl By erotyka rosła w siłę, a ludziom żyło się przyjemniej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Padre Barre
Burdel Papcio Junior
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nieba Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:45, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
"Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia" również przegapiłem...
A Twoim zdaniem Lori /ewentualnie zdaniem tych, którzy mają wyrobiony pogląd/: mając do obejrzenia te dwa filmy od którego należałoby zacząć (w sensie: który jest bardziej godny polecenia? )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lorelei
Świntuch
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lbn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:57, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Padre, oba filmy moim zdaniem do doopy, delikatnie mówiąc.
Szkoda, że tak dobrzy aktorzy pojawiają siew takich... kiepskich filmach.
Zapowiedź /Knowing/ - fajne sceny katastrof, generalnie dobra fabuła, na serio świetny pomysł na film, ale tylko gdzieś tak do 3/4 filmu, bo potem to ja nie wiem co się porobiło scenarzyście? Koniec filmu jest tak spieprzony, ze cały film na tym traci. Ja po obejrzeniu jestem mocno rozczarowana.
A "Dzień, w którym zatrzymała się ziemia" to coś podobnego. O ile początek filmu jest fajny, zapowiada się ciekawie, tak ponownie, tyle ze tu już od połowy chyba filmu, następuje spieprzenie całości.
Więc, od którego zacząć? oba rozczarowują. Osobiście żal mi straconego czasu na ściąganie tych filmów (a u mnie niestety strasznie długo to trwa), bo w to miejsce miałabym kilka odcinków Dr House-a i na 100% mile spędzony czas przed monitorem, a tak? rozczarowanie tylko.
Ale to moja opinia, innym sie może podobać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Padre Barre
Burdel Papcio Junior
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nieba Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:23, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Bardzo Ci Lori dziękuję.
Heh, czyli, że na nowy, naprawdę dobry, rasowy film katastroficzno-futurystyczno-sensacyjno-przygodowy przyjdzie poczekać?
A może ktoś słyszał o jakiejś ciekawej i w miarę aktualnej pozycji z tego gatunku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kurunam
Świntuch
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:32, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
klaps napisał: | Kurunam napisał: | W końcu wychowałam się na "Akademii Filmowej" (wykłady o filmie i ich projekcje, nie mylić z łódzką uczelnią) |
Czyżby chodziło o Letnią Akademię Filmową w Zwierzyńcu?
Pozdrawiam
Klaps |
Nie, Klapsie, choć w Zwierzyńcu spędziłam nie jeden wakacyjny dzień
Akademia Filmowa, o której wspomniałam, to cykliczne wykłady i projekcje obrazujących je filmów (od początków kina po czasy obecne, parę semestrów się tego nazbierało). Prowadzone są od lat na Politechnice Warszawskiej przez ciekawych ludzi, np. Andrzeja Wernera.
A tak wracając do tematu... Za filmami katastroficzno-futurystyczno-sensacyjno-przygodowymi niekoniecznie przepadam więc nic nie polecę
Ale obejrzałam "Maria łaski pełna" ("Maria Full of Grace", "María, llena eres de Gracia" USA/Kolumbia 2004). Jakoś w kinach przegapiłam ten film, a potem musiał poleżeć na półce aż znalazłam czas i chęci na oglądanie. Niby nic specjalnego, historia jakie zdarzają się w Kolumbii niemal codziennie, a jednak... opowiedziana bardzo spokojnie i bardzo sugestywnie. Nie będę opowiadać treści, wiadomo jak Kolumbia to i bieda, i narkotyki... i próby wyrwania się z tego...
Polecam, zwłaszcza tym, którzy cenią kino niezależne.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kurunam dnia Nie 19:49, 12 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
klaps
Świntuch
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdzie nawet diabeł nie mówi dobranoc... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:19, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Padre Barre napisał: | Bardzo Ci Lori dziękuję.
Heh, czyli, że na nowy, naprawdę dobry, rasowy film katastroficzno-futurystyczno-sensacyjno-przygodowy przyjdzie poczekać?
A może ktoś słyszał o jakiejś ciekawej i w miarę aktualnej pozycji z tego gatunku? |
Proponuję Pojutrze, ale to dość stary film, biorąc pod uwagę ilość produkcji obecnie w Hollywood.
Pozdrawiam
Klaps
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
megi
Świntuch
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:12, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Nie! Nie i jeszcze raz nie!!!
Próbowałam obejrzeć "polski hicior" czyli
To nie tak jak myślisz kotku - wytrzymałam 30 minut...
Synecdoche, New York - może zrobię jeszcze jedno podejście, ale na razie odpuszczam...
Vicky Cristina Barcelona - a na to ma wielką ochotę reklama, która mówi o połączeniu Woodego i Almodovara... hmmm... to jak zapowiedź 96 minutowego orgazmu
A wracając do pytania Padre:
Miasto ślepców - chwalę trochę na wyrost bo jeszcze nie widziałam, ale pozytywna opinia jednego "znawcy" daje mi pewność, że warto byłoby obejrzeć
i jeszcze coś z innego gatunku:
Lektor - naprawdę warto, zresztą już gdzieś o nim wspominałam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez megi dnia Nie 23:13, 12 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Padre Barre
Burdel Papcio Junior
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nieba Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 4:28, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
klaps napisał: |
Proponuję Pojutrze, ale to dość stary film, biorąc pod uwagę ilość produkcji obecnie w Hollywood.
Pozdrawiam
Klaps |
"Armageddon"
"Dzień Niepodległości"
"Dzień zagłady"
"Pojutrze"
"Terminator III - Bunt maszyn"
"Grind House - Planet Terror"
i "Project: Monster" mam zaliczone!
Ale fakt - to już historia kina...
... a jakiejś temu podobnej świeżyzny (prócz 2 wymienionych w tym wątku) ni ma?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zośka
Burdel Mamma
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wszechświata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:05, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
a ja tam sie na To nie tak jak myslisz kotku usmialam, juz w koncu sama nie wiedzialam o co chodzi
no ale koncowka jakas kiepskawa, temu nie zaprzecze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
megi
Świntuch
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:14, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Intimacy - gdzieś tam zagubione na moim przepchanym dysku, film stary bo aż z 2000, ale jak na kino nie stricte erotyczne, sceny "łóżkowe" zaskakują odwagą... i seks który staje się powodem ... bólu??
Obywatel Milk - po obejrzeniu filmu, mam jedno uporczywe pytanie w głowie, to są fakty z USA z lat 70-tych, dzisiaj po prawie 40-latach w Polsce w wielu kwestiach jest gorzej niż wtedy... ale żeby nie było tak bezosobowo: Sean Penn jako Harvey Milk powala...
33 sceny z życia - obraz uczuć, relacji pozbawionych standardów, w które z reguły kino "ubiera" śmierć, ale to nie tylko film o śmierci...
ech nie będę się wymądrzać, warto obejrzeć.
i coś na "świeżo"
Dziennik nimfomanki - nie napiszę co myślę, ten film spełnił moje "oczekiwania", tylko jeden cytat:
"Jestem niepoukładaną kobietą, to prawda,
ale to dlatego, że chciałam sprawdzić czy seks oznacza to, czego każdy szuka.
Uznanie, przyjemność, poczucie własnej wartości | oraz, w niewielkim stopniu miłość i wielkie uczucie. Czyż to nie logiczne?"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez megi dnia Pon 23:44, 13 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Padre Barre
Burdel Papcio Junior
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nieba Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 1:09, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
O to-to-to-to!
Czy mogłabyś megi napisać parę słów więcej o tym ostatnim filmie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
megi
Świntuch
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 1:27, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Parę słów więcej:
- to obraz uzależnienia, może niezbyt dokładny ale wg mnie wystarczający by pokazać problem. Tu nie chodzi o erotykę i nie o to co piszą na plakatach czyli o szukanie miłości, bo wg mnie Val (główna bohaterka) trafia na uczucie "przypadkowo". Jej życiem rządzi nałóg, konkretnie seks. Próbuje z tym walczyć poprzez stały związek... (tu zamilknę bo zabiorę przyjemność oglądania).
Ten film utwierdza mnie w przekonaniu, że dobry seks pozwala stworzyć szczęśliwy związek, to ważne, dla kobiet ze skłonnością do nimfomanii szczególnie ważne
Nie polecam filmu osobom które chcą zobaczyć jakiś wyuzdany seks, poza numerkiem z colą nie ma nic perwersyjnego.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Padre Barre
Burdel Papcio Junior
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nieba Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 1:38, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
... a mnie Twój opis utwierdza w przekonaniu na co w pierwszej kolejności pójdę do kina!
Dziękuje megi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zośka
Burdel Mamma
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wszechświata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:54, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
... a co ja sobie perfidnie sciagne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
klaps
Świntuch
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdzie nawet diabeł nie mówi dobranoc... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:19, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
W dniu premiery zabrałem moja narzeczona na Kochaj i tańcz. Film zabawny, lekki, świetne sceny taneczne. Po powrocie z kina uskuteczniliśmy własne, łóżkowe tango...
Film dobry na poprawę humoru.
Pozdrawiam
Klaps
P.S. Jak ściągniesz Vixxxiu ten film, to koniecznie daj mi znać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elzityg
Mistress
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stamtąd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:26, 19 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
"Dziennik nimfomanki" też obejrzałam i wrażenia podobne, jak u megi. Choć obraz jest bardzo prosty i przewidywalny.
Za to bardzo przypadł mi do gustu film z zupełnie innej kategorii - "wojna i moralność", pt. Tau ming chong ( The Warlords ) (2007). Chiny, dramat historyczny. Jest tu wszystko: sceny batalistyczne, przyjaźń, polityka, spiski, zdrady, wątek miłosny. Świetna scenografia, kostiumy, muzyka.
Po prostu warto obejrzeć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|