www.perversik.fora.pl

elzityg

A co powiedziecie na to?

[link widoczny dla zalogowanych]

Zośka

Tiaaa... nie dość, że brytyjskie nastolatki bzykają się na potęgę, co chwila wpadają, to jeszcze nauczyciele mają je do tego zachęcać...
Fantastycznie... Rolling Eyes

EXclamation

a ja myślę Vixxxa że u nas jednak częściej wpadają a potem są wielce zdziwione bo "podczas pierwszego razu nie można zajść w ciążę" czy tym podobne głupoty skłaniają ich do niezabezpieczania się Rolling Eyes

do tego rodzicom i nauczycielom przez gardło nie może przejść słowo "seks" więc edukacja seksualna leży i kwiczy... a potem mamy 14-letnie matki wyrzucone z domu przez rodziców bo to wstyd i hańba dla rodziny Rolling Eyes

a gdzie byli wcześniej??? za to w Anglii edukacja seksualna jest lepiej dostępna i owszem, nastolatki uprawiają seks, ale przynajmniej mogą korzystać z darmowej antykoncepcji zapewnianej przez państwo...

jeżeli naprawdę "Ulotka daje wskazówki, jak rozmawiać z młodymi ludźmi, żeby podejmowali aktywność seksualną dopiero wtedy, kiedy będą na to emocjonalnie przygotowani" to mi się ten pomysł podoba Smile

często widzi się tylko skrajności: albo całkowite unikanie tematu seksu wobec ludzi do 18 roku życia, straszenie ciążą, chorobami wenerycznymi i AIDS albo zachęcanie ich by bzykali się jak króliki... a to nie o to chodzi Smile

moim zdaniem nastolatki będą uprawiały seks czy im dorośli na to pozwolą czy nie. Ważne by mieli dostęp do informacji zarówno na temat tych dobrych jak i tych złych stron seksu.

Tak jak napisano w artykule: "otwarte rozmawianie o seksie jest bardzo ważne w kontekście bezpiecznego i zdrowego seksu". I jeżeli ta ulotka, mimo swej kontrowersyjności, ma w tym pomóc to jestem za Wink

Kriss

Padre Barre

Cała sprawa polega na tym, że obserwując pewne negatywne tendencje wśród zachowań określonej grupy ludzi w społeczeństwie (w tym przypadku: nastolatków) państwo powinno zacząć reagować, by owe tendencje odwrócić.
Nie wiem, czy przyjęta tu strategia jest dobra i skuteczna, bo nie czytałem owej ulotki, a jedynie informacje i czyjeś zdanie o niej. Neutral

Ale faktem jest, że zbyt wiele młodych ludzi (nie tylko w UK) ma przerażająco niską wiedzę sexualną w momencie podjęcia współżycia i inteligentne działania służące poprawie tej sytuacji powinny być pochwalane przez każdego, kto nie jest przedstawicielem "ciemnogrodu". Smile

Kurunam

Z nastolatkami (i nie tylko, z młodszymi dziećmi też) trzeba rozmawiać o seksie, a umiejętność takiej rozmowy to sztuka i dla nauczycieli, i dla rodziców. Co i jak się mówi jest bardzo istotne.
A tak swoją drogą szkoda, że ta informacja z WP, to tylko czyjeś zdanie na temat ulotki i nie można poznać rzeczywistej jej treści. Bo to o wiele za mało, by wyrobić sobie zdanie na temat proponowanego w ulotce sposobu edukacji seksualnej nastolatków.

Wojtas

Moim zdaniem podejście do edukacji w tych sprawach jest tam na zanacznie wyzszym poziomie niz w Polsce... tam nie ma teamtów tabu, gdzie wiadomo, że prezerwatywa, to prezerwatywa i zakłada się ja na penisa, że iqman, to środek wspomagający dla mężczyzn itd... a u nas w większości przypadków, edukację w zakresie seksu prowadzi katechetka, która albo na słowo penos robi sie czerwona i nie wie co wydukać, albo na myśl o czymś sztywnym ma mokro...

Padre Barre

Nie byłem w Anglii, więc nie wiem.

Wiem za to, że tzw. edukacja sexualna w tzw. krajach cywilizowanych nie zwalnia od patologii, kołtuństwa i żenującej niewiedzy. I dlatego co chwila słyszymy, że w Belgii czy w innych Niemczech ktoś tam hodował w piwnicy "niewolnicę" przez paręnaście lat, czy tam sypiał i rozmnażał się na potęgę ze swoimi sześcioma córkami. Rolling eyes

Nie chce przez to oznajmić, że edukacja sexualna jest niepotrzebna, czy że w naszym kraju jest ona na wysokim poziomie.
Po prostu jej nie przechwalam.
I nie zachwycam się dokonaniami Zachodu w tym względzie.

Bo byłem np. w Grecji i we Włoszech.
I stwierdzam autorytatywnie, że tamtejsze dziewoje nie potrafią niczego, czego by nie umiały Polki. Super

Wojtas

A w Polsce nie masz tego typu patologi? Mało tego? Nie mniej, mam akurat przykład, że Anglicy nie bawią się na zasadzie, że najlepszy jest kalendarzyk małżeński.... a znam przykład z polskiej szkoły, gdzie nauczycielka - katechetka, która uczy Wiedzy do życia w rodzinie, tak ich "kształci" Dodatkowo, w żaden sposób (oprócz tego, że jest to grzeszne!!!) nie zareagowała, na słowa chłopców, że idealnym i super zabezpieczeniem, w przypadku pierwszego razu jest szklanka piwa przed Może to i ciemnogród. Może i wyjątkowy przypadek...ale no cóż, mimo wszystko wolę w takim przypadki angielką flegmę.

Cocojambo

Wielka Brytania, Wielką Brytania. My jak na razie do Zjednoczonego Królestwa nie należymy... Nie mniej co do edukacji seksualnej w Polsce to faktycznie można mieć duże zastrzeżenie, ale z drugiej strony jak ma być inaczej, skoro edukację seksualną uczą te same osoby, co katechezy... I nie jest to odosobniony głos....

Padre Barre

Zgadza się.
Krajowa edukacja sexualna to porażka, głównie za sprawą zawłaszczenia tej sfery przez kościół katolicki.
Czy to się zmieni?
Kiedy wymrze pokolenie, dwa, a najlepiej trzy - pewnie tak! Ya winkles

Na razie więc edukujmy jak umiemy, kogo umiemy i gdzie umiemy, choćby na tym forum.
... choć akurat "Perversik" jest adresowany raczej do ludzi już jako-tako erotycznie wyedukowanych.