Forum www.perversik.fora.pl Strona Główna www.perversik.fora.pl
By erotyka rosła w siłę, a ludziom żyło się przyjemniej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Milość... ciężka "orka"??

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.perversik.fora.pl Strona Główna -> Miłość & nienawiść
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
megi
Świntuch


Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:12, 27 Lut 2009    Temat postu: Milość... ciężka "orka"??

Tak sobie ostatnio myślałam, że miłość, a w zasadzie związek (taki szczęśliwy) to ciężka "orka".
Nijak ma się do pięknych filmów i jeszcze piękniejszych książek,
żeby trwało i żeby było dobrze nie wystarczy kochać (co wydaje się oczywistym), nie wystarczy też tylko chcieć...

I jak sobie tak myślę dalej, że trzeba tak "tyrać" nad związkiem od początku do samego końca (bo jak nie rozstanie to Pani z kosą i tak doprowadzi do finału) to przeraża mnie to troszkę... ale też mobilizuje.

A jakieś "recepty"??
Moja to szacunek dla drugiej osoby, a Wasze??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kurunam
Świntuch


Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:25, 27 Lut 2009    Temat postu:

Może nie powinnam się wypowiadać, bo przecież mój związek po wielu latach się rozpadł. Ale... zawsze mi się wydawało, że najważniejsze jest (wraz z tym oczywistymi "kochać" i "chcieć"):
- wzajemny szacunek,
- akceptacja,
- niezależność w związku.
I tak nadal uważam. Tylko to chyba wciąż za mało Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mała_Anielica
Świntuch


Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:41, 27 Lut 2009    Temat postu:

Sama szukam recepty. Niezależność bardzo pomaga, ale chyba bardziej pomaga pamięć o tym, że raz zdobyta osoba nie może być zaniedbywana. Nie można jej przestać zdobywać, bo już jest. Nie wolno przestać się starać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
diablica
Świntuch


Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:48, 27 Lut 2009    Temat postu:

Czy jest recepta na miłość? Nie wiem .Nie ma chyba sprawdzonych na 100 % sposobów na udany związek.Dla mnie podstawa to szacunek,wzajemna akceptacja,szczerość ,wspólne podejmowanie decyzji i bycie przy kimś na dobre i złe ale czy to daje mi gwarancję,że jak będę przestrzegać tych zasad to będę szczęśliwa z kimś,a on ze mną....
Życie zazwyczaj weryfikuje to wszystko ale szczęście moje kiedy chociaż przez chwilę mogę czuć się kochana i kochać...
Snakeman


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wesoły1979
Master


Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mieszkam tuż za rogiem;)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:55, 27 Lut 2009    Temat postu:

Megi używając "rolniczej" nomenklatury z miłością jest jak z uprawą zboża...Przede wszystkim musi być dobry grunt, którym w tym przypadku jest zaufanie, dobre ziarno, czyli szczerość i w końcu plon czyli uczucie a jak to osiągnąć? Zboże z czasem się "zachwaszcza" i trzeba regularnie wypleniać wszelkie niepotrzebne roślinki, by nie zabierały naszemu zbożu wody i innych mikroelementów. Tak samo jest z miłością...Tu chwastem może być ktoś zawistny..ktoś, kto dla dzikiej swojej satysfakcji próbuje rozbić związek, ale zakochani mają niezawodne "narzędzie" - to MIŁOŚĆ. Sztuką jest tylko dobrze z t niego korzystać a z tym to już różnie bywa

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wesoły1979 dnia Pią 20:57, 27 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wigra11
Świntuch


Dołączył: 27 Lis 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:22, 12 Mar 2009    Temat postu:

Wyrozumiałość, tolerancja, wierność, zrozumienie, poświęcenie itd
Długo by można wymieniać. Ale nie o wyliczankę tu chodzi ale o
zastosowanie w praktyce


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Padre Barre
Burdel Papcio Junior


Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1779
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nieba
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 3:04, 13 Mar 2009    Temat postu:

Z wymienionych tu cech sprzyjającym udanej i dłuuugiej miłości na pewno podpiszę się pod: szacunkiem do partnera, a także pod wyrozumiałością i szczerością.
I dorzucę od siebie:
- cierpliwość,
- umiejętność wybaczania i zapominania o jej/jego błędach,
- optymizm.
Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rudzielec
Świntuch


Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z fal powstała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:24, 13 Mar 2009    Temat postu:

Tylko o milośći w zwiazku dojrzałym mam prawo wypowiedzi, poniewaz tej doswiadczyłam ....
ciepło, czulość okazywana nawet w nadmiarze, (nie zameczysz kota na smierc , jesli to szczere jest); cierpliwość , bezinteresowność (daje o wiele więcej niż pragne dostać)...I najwazniejsze...ufność...-zaufanie bezgraniczne...
Bajka co?...wcale nie....nauczyłam sie życ w zgodzie ze sobą...i wiem , ze tak jest najlepiej...Tak naprawdę nie ma recepty na szczęście i milośc...to subletne wyczucie i całkowita "bezinteresowność" -oddanie ? Rolling eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.perversik.fora.pl Strona Główna -> Miłość & nienawiść Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin