|
www.perversik.fora.pl By erotyka rosła w siłę, a ludziom żyło się przyjemniej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tuf
Świntuch
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Marsa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:36, 18 Maj 2009 Temat postu: co za dzień... |
|
|
Wyszłaś do pracy raniutko. Ponieważ dzionek był cieplutki postanowiłaś nie zakładać krępującej bielizny. Idąc do pracy czułaś jak materiał bluzeczki drażni Twoje niczym nie skrępowane sutki. Z każdą chwilą, przy każdym ruchu robią się coraz większe i twardsze. Z satysfakcją przyglądasz się minom mijających Cie panów, wlepiających wzrok w Twoje pełne piersi i sutki mocno wyrzynające się przez obcisłą bluzeczkę. Jednocześnie świadomość, że nie założyłaś dziś majtek podkręca Cię jeszcze bardziej. Lekki wiaterek porusza Twoją spódnicą i zastanawiasz czy Ci nie powieje na tyle mocno, aby ktoś mógł zauważyć więcej niż byś chciała… Ta obawa i myśl o tym, powoduje, że każdym krokiem robisz się coraz bardziej wilgotna…
…w pracy od rana, kierownictwo dowaliło Ci mnóstwo pracy. Uwijasz się jak mróweczka nie zwracając uwagi na boży świat. Koło południa skończyłaś wreszcie i uświadomiłaś sobie, że musisz się zająć sobą… Natura się odezwała i postanowiłaś pójść do ubikacji. Ruszyłaś więc do toalety. Zamknęłaś za sobą drzwi…
…wyszedłem z pokoju i czym prędzej ruszyłem do ubikacji… z tego zakręcenia i pośpiechu pomyliłem drzwi i wszedłem do damskiej toalety, dopadłem pierwszą kabinę szarpnąłem zdecydowanym ruchem drzwi. Drzwi się otworzyły a ja zdębiałem… Twoja mina również okazywała symptomy lekkiego zaskoczenia. Zobaczyłem jak siadasz na sedesie z podwiniętą do góry spódnicą i krew we mnie zawrzała… nie czekałem aż się opamiętasz i zdecydowanym ruchem chwyciłem Cię za szyję i mocno wpiłem się w Twoje usta. Twoje zaskoczenie wzrosło jeszcze bardziej… Co się dzieje… Przecież znamy się tylko z widzenia… Pracujemy razem od jakiegoś czasu ale tak naprawdę poza zdawkowym dzień dobry i dowidzenia nie zamieniliśmy nawet porządnego zdania…
…nie mogłem postąpić inaczej, odkąd zatrudniłem się w firmie dostrzegłem Cię i od pierwszej chwili i zapragnąłem… Jedynie moja wrodzona nieśmiałość uniemożliwiła zbliżenie się do Ciebie i podjęcie konstruktywnej rozmowy. Za każdym razem jak Cie mijałem na korytarzu przechodziły mnie dreszcze… Twój zapach… delikatna mieszanka perfum i Twojego osobistego zapachu to było coś co uniemożliwiało mi jakiekolwiek skupienie się na wykonywanej pracy… tka więc, jak już znalazłem się z Tobą w jednej kabinie nawet nie musiałem się zastanawiać, zadziałałem całkowicie odruchowo…
… Twoje zaskoczenie nie mijało ale jednocześnie pomału zaczęło wzrastać poranne podniecenie tak niefortunnie przerwane jakąś głupią pilną pracą… Twoja wilgoć między nogami nie zdążyła jeszcze wyschnąć, gdy zaczęła się pojawiać nowa… Objęłaś mnie mocno i odwzajemniłaś pocałunek… Zastanawiałem się czy to sen, czy jawa… ale nie było to dla mnie istotne, wreszcie trzymałem Cie w swoich ramionach i czule całowałem… jeśli to był sen to chciałem żeby trwał jak najdłużej albo wręcz, żeby się nigdy nie skończył… przytulając Cię czułem obfitość i ciepło Twoich piersi, wiedziałem, że bardzo chcą poczuć dotyk moich dłoni… nie dałem im długo czekać, zacząłem je delikatnie pieścić i poczułem jak sutki stają się jeszcze większe i twardsze. Gdy sobie uświadomiłem, że nie masz na sobie stanika zakręciło mi się w głowie…
…przerwałaś na chwilę i odsunęłaś mnie od siebie… ciśnienie było tak duże, że nie byłaś w stanie już dłużej wytrzymać… usiadłaś więc na sedesie z przeprosinami w oczach… ja tylko się uśmiechnąłem i włożyłem rękę między Twoje uda… Twoje zaskoczenie znów namalowało się na twarzy… nie byłaś w stanie zatrzymać… poczułem ciepły strumyk płynący po mojej dłoni… objąłem nią w posiadanie całe Twoje krocze… jednocześnie włożyłem paluszek głęboko do muszelki i mocno pocałowałem… nie wiedziałaś co się właściwie z Toba dzieje… tyle nowych niecodziennych zbiegów okoliczności i doświadczeń w jednym dniu i w jednej chwili. Kręciłem paluszkiem i poruszałem nim do przodu i tyłu… pierwszy orgazm przyszedł zanim skończyłaś sikać… ze zmęczenia oparłaś się plecami o deskę… ja zacząłem rozsmarowywać resztki moczu wymieszane z Twoimi soczkami po kroczu i podbrzuszu… nie protestowałaś… klęknąłem przed Tobą, podwinąłem bluzeczkę i moim oczom ukazały się piersi, te piersi, które stały się obiektem mojego pożądania pierwszego dnia w pracy jak tylko Cię ujrzałem… zacząłem je delikatnie pieścić rękami i całować jednocześnie. Twój wzrok znów zasnuł się mgłą… jednocześnie czułem jak napierasz na mnie swoją kobiecością… przestałem na chwilę zajmować się piersiami i przesunąłem głowę między nogi… nie mogłem pozwolić abyś wtarła wszystkie soczki w moją bluzkę, zacząłem więc wylizywać łapczywie Twoje krocze, aby mi ułatwić, zsunęłaś się nieco i rozłożyłaś szeroko nogi opierając je o ściany kabiny… moim oczom ukazała się dopiero co spełniona jaskinka, ociekająca soczkami i pulsująca jednocześnie łaknąca dalszej pieszczoty… nie dąłem jej długo czekać, dłońmi gładziłem wewnętrzne strony ud a ustami przypiąłem się do muszelki. Wziąłem wszystko do ust i zacząłem ssać. Z Twojego gardła wydostał się cichy jęk rozkoszy. Dłonie przeniosłem na piersi i coraz intensywniej ssałem twoją łechtulkę i wargi… Jakież było moje zaskoczenie i podniecenie gdy natrafiłem językiem na sznureczek… złapałem go ustami i zacząłem pomalutku ciągnąć... gdy tampon był już prawie na zewnątrz, wepchnąłem go powrotem językiem… po to tylko aby po chwili znów go wyciągnąć… i tak w kółko. Wierciłaś się rozkosznie na sedesie i mocno trzymałaś moją głowę między nogami… w końcu postanowiłem zastąpić tampon czymś innym… wyjąłem go i wrzuciłem do sedesu i od razu włożyłem paluszek… Twoja jaskinie zareagowała bardzo mocno, kolejna porcja gorącego soczku wydostała się na zewnątrz… po raz kolejny głęboko westchnęłaś… kilak ruchów palcem i jednocześnie lizanie łechtulki spowodowało u Ciebie kilka orgazmów raz za razem… Mój członek już dłużej nie mógł wytrzymać… wyjąłem go natychmiast ze spodni i wprowadziłem do muszelki… był śliski i wilgotny… ruszałem się pomalutku ale przy każdym ruch praktycznie wyciągałem go na zewnątrz i wbijałem do samego końca… obserwowałem dokładnie nasze krocza z każdym ruchem członek robił się coraz czerwieńczy… ten widok tak mnie podkręcił, że myślałem, że ze sztywności pęknie mi członek… trzymałem Cię mocno za biodra i pompowałem coraz mocniej i szybciej… teraz już nie kontrolowałem się z posuwałem Cie coraz szybciej i mocniej… Strzeliłem z całą siłą, wytrysk był tak mocny, że aż jęknęłaś czując go w swoim wnętrzu… kolejny orgazm wstrząsnął Twoim ciałem…
Nie pamiętam momentu jak się ogarnialiśmy i wracaliśmy do rzeczywistości. Po wyjściu z toalety byliśmy tak zmęczeni, że nie mieliśmy na nic siły…
- Mam na imię Beata, pracuję w księgowości…
- Krzysztof, nawet nie wiesz jak miło było Cie poznać…
ps.
Może komuś się chce siku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kurunam
Świntuch
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:45, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Fajne opowiadanko, tufie
Czyżbyś się inspirował piss-owymi przygodami Wesołka ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elzityg
Mistress
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stamtąd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:12, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Tufie, a skąd Ty czerpiesz takie inspiracje ?
Przez Ciebie przy każdym wejściu do łazienki w pracy, przechodziły mnie dreszcze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tuf
Świntuch
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Marsa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:38, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Kurunam... pierwotnie mój zamysł to fantazja o szybkim numerku w toalecie i nic więcej, ale nieoczekiwanie akcja i otoczka rozwijała się z czasem w miarę pisania i wczuwania się w sytuacje... Niewątpliwe Wesołkowe przygody utkwiły mi w świadomości i tu się ujawniły... nie ukrywam, że pisząc to przypomniałem sobie i nawet chciałem dodać coś o pissie z mojej strony, ale stwierdziłem, że to byłoby za dużo grzybków w barszczu, plagiat i w ogóle na większe piss jest inne miejsce.
Tygrysku, cieszę, się że mogłem wywołać u kogoś dreszcze chociaż wirtualnie... A inspiracje... to wszystko moja może nazbyt wybujała fantazja, różne doświadczenia. lektura różnych opowiadań...
ps.
właśnie sobie uświadomiłem, że ja nawet się w tej fantazji nie wysikałem, a przecież po to właśnie udałem się do toalety
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wesoły1979
Master
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mieszkam tuż za rogiem;) Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:55, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No Tufie git opowiadanko Czytając je nieźle się nakręciłem, a że mam w robocie zmiany z tą sympatyczną koleżanką, to kto wie, czy nie umieszczę tu wkrótce relacji Z pissowskim pozdrowieniem-olejmy to
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kurunam
Świntuch
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:27, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
tuf napisał: | ... nie ukrywam, że pisząc to przypomniałem sobie i nawet chciałem dodać coś o pissie z mojej strony, ale stwierdziłem, że to byłoby za dużo grzybków w barszczu, plagiat i w ogóle na większe piss jest inne miejsce. |
Tufciu, nie wiem jak inni, ale ja z przyjemnością przeczytam opowiadanko o piss-ie w Twoim wykonaniu Może być i pracowo-toaletowej wersji. I myślę, że Wesołek się nie obrazi i nikt nie wiezmie tego z plagiat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elzityg
Mistress
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stamtąd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:42, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też, ja też. Uwielbiam Cię czytać Tufku i chodzić potem cała w podnieceniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tuf
Świntuch
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Marsa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:43, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki Wesołku, tyle tylko, że to nie opowiadanko z autopsji a jedynie moja dzisiejsza fantazja jak mnie naszła w robocie... Oczywiście czekamy z niecierpliwością na dalsze Twoje relacje z Waszych zabaw. Mam jeszcze nadzieję, że jak już się znaleźliście, to spotykacie sie nie tylko w ubikacji w pracy... tam jednak zabawy mają pewne ograniczenia...
Kamyczku cieszę się, że czytasz moje kawałki z przyjemnością. To jest naprawdę frajda dla autora jak wie, że mógł komuś poza sobą sprawić przyjemność swoją pisaniną... A o Wesołka jestem spokojny... za dobrze się rozumiemy, żeby miał się na mnie obrazić
Tygrysku bardzo sie cieszę, że napisałem coś co i Tobie się spodobało.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tuf dnia Pon 21:44, 18 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kebukai73
Świntuch
Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska, woj. Śląskie, Kosmate Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:06, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Podpinam się pod moich poprzedników - na mnie również wywarła ta fantazja niesamowite wrażenie Ileż ja miałem takich akcji... i wszystkie pozostały tylko w mojej głowie
Ale ja nawet nie potrafię tak wspaniale pisać o swoich fantazjach jak Tufie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kaxxx30
Świntuch
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:45, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No cóż to ja też nie będę oryginalna...ponieważ zgadzam się z moimi przedmówczyniami....poczułam dreszcze i jakoś mokro mi się zrobiło...niezła wyobrażnia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|