|
www.perversik.fora.pl By erotyka rosła w siłę, a ludziom żyło się przyjemniej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
shutterfly
Świntuch
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 1:05, 25 Lis 2008 Temat postu: Nosferatu i Śpiąca Królewna |
|
|
Może już czas coś zadziałać? Zacznę opowiadanko żebyśmy się mogli znowu pobawić w zbiorowe opowiadactwo erotyczne Pomyślałem, że możemy między innymi tworzyć pojechane na maksiora, ultrakrejzolskie opowiadańska o niecodziennych parach znanych bohaterów książek, bajek, filmów itp. Zaczynam - a Wy dojeździjcie dalej naszą niedopchniętą Śpiącą Królewnę.
Nosferatu ukryty w swej skrzyni tyle razy trafiał na statki płynące do dziwnych krajów, że już się w tym wszystkim pogubił. Najważniejsze, że został właśnie rozładowany na ląd razem ze świeżym transportem kolb kukurydzy. Poczekał aż się ściemni i wyruszył na poszukiwanie kolejnej ofiary. Był spragniony nie tyle krwi, co przede wszystkim ostrego ruchańska, bo jego złowroga pyta spędzająca większość czasu w stanie hibernacji wyraźnie domagała się wypolerowania soczystą jędrną cipeczką.
Oprócz złowrogiego żylastego pytonga był wyposażony także w umysł o nadnaturalnych zdolnościach i dlatego mógł wyszukiwać ponętne niewiniątka jak radar. Po chwili kluczenia w uliczkach śpiącego miasta znalazł się pod drzwiami domu, w którym na czwartym piętrze mieszkała Śpiąca Królewna. Nieszczęsna Królewna ruchała się w życiu tylko dwa razy i w obu przypadkach ruchaczem był źle odżywiający się i przepracowany książę, który swoją nieporadnością nudził ją tak bardzo, że zapadała w jeszcze głębszy sen.
Nosferatu miał też oczywiście zdolność lewitacji, więc zwyczajnie uniósł się w powietrze i ostrożnie wpłynął do pokoju niedopchniętej Królewny...
Co było dalej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sonia
Burdel Mamma
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: rosja carska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 1:23, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Królewna leżała na łóżku i śniła erotyczny sen, w którym jej cud-wybranek, książę Obudzony z sąsiedniego miasta, robił striptiz w pełnej zbroi. W pewnej chwili przebudziła się - usłyszała dziwny hałas. Coś jakby sapanie...
- Hej, kto tu jest? - zapytała w pełne tajemnic mroki sypialni.
Nos... tfu wyłonił się nagle z cienia i ukazał Królewnie uroki swej postaci. Na razie nie zdejmował ubrania, ale zapomniał, że w dłoni wciąż dzierży kukurydzę. Nieszczęsna dziewczyna zobaczyła oręż i, ciągle wpółsenna, skojarzyła go sobie z dorodnym męskim organem. Przerażona rozmiarami tegoż, wydała głośny okrzyk i zemdlała.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zośka
Burdel Mamma
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wszechświata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 1:56, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
na co Nosferatu poczal ja cucic.
a ze nie mogl oprzec sie jej kuszacej szyi, wbil w nia swe kly.
krolewna otworzyla oczy, wydala krzyk, ktory przerodzil sie w jeki...
spojrzala na kolbe, przerazonym glosem zapytala - co chcesz z tym zrobic, o piekny nieznajomy?
na co rzekl - wypierdole cie tym... ksiezniczko - rzekl usmiechajac sie ironicznie.
wepchnal owy sprzet w ciasna cipke "spiacej".
zaczela sie rzucac, wyrywac i plakac, lecz na nic jej sie to zdalo gdyz "pan mroczny" chwycil szal lezacy na krzesle i zwiazal jej rece.
nie miala juz sil walczyc, poddala sie wiec i ze lzami splywajacymi po policzkach, a krwi plynacej z szyi, pozwolila mu sie pieprzyc dorodnym warzywem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Padre Barre
Burdel Papcio Junior
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nieba Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:21, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Przyznaj blondi, że jeszcze nigdy nie było ci tak dobrze? - zamruczał Nosferatu do wymęczonej śniętej panienki.
- Było fatalnie i beznadziejnie - załkała królewna, a przy tym poczuła, jakby wciąż nie wyjęta z niej kukurydza poruszyła się w środku.
- Jestem pewien, że swym solidnym naganiaczem dogodzę ci lepiej, niż tym nędznym warzywem! - Wampir oblizał koniuszek palca na którym krzepła krew jego ofiary.
Teraz Śpiąca była pewna, że kolba tkwiąca między jej wargami sromowymi znów drgnęła i jakby... się powiększyła?
- Nie strasz i nie obiecuj - ziewnęła - Bawiłam się już klasycznie, a nawet analnie z górskim trollem, więc nie zlęknę się takiego chudziakaaa...
To końcowe "aaa..." wyszło jej trochę dziwnie, bo kukurydza znów nieco urosła, a właściwie to się wydłużyła.
- Górski troll to przy mnie neptek - zasyczał czarno odziany chudziak - i gwarantuję, że mam lepsze niż on samcze wyposażenie!
Działo się coś dziwnego, lecz chyba nie do konca niedobrego. Po tych słowach roślinny wibrator urósł na tyle, że królewna musiała rozchylić nogi. Przerywanym głosem wyjąkała:
- Ale z tymi zębiskami... nie zrobisz mi takiej... minetki... jaką ostatnio zafundował mi... książę Obudzony...
Teraz i Nosferatu skapował się, że z panienką dzieją się jakieś dziwne rzeczy. Skonstatował, że wydukawszy pochwałę Obudzonego dziwnie się wyprężyła, jakby dosiadała... monstrualnego penisa? Nieco zaskoczony, lecz urażony w swej męsko-wampirzej dumie zagaił:
- Mylisz się śpiochu, jeśli myślisz...
Ale nie dokończył.
I chyba dobrze, bo jak wiele może zmieścić w sobie kobieta?
Nagle z hukiem otwarły się drzwi i do pokoju wpadł pokraczny, drewniany chłopiec. Jego oczy z guzików stały się jeszcze bardziej okrągłe gdy wyczaił co się tu dzieje. Podszedł do łóżka, strzelił "z liścia" królewnę, chwilę pogmerał między jej nogami i wydobył z jej pipy teraz już ogromną kukurydzę. Następnie wytarł ją o płaszcz Nosferatu, spojrzał na niego z wyrzutem i jakoś tak drewnianie wycedził:
- Zboczeniec! Zboczeniec i idiota!
I przytwierdził sobie warzywo w pustym miejscu, gdzie powinien mieć nos.
- Pinokio... sąsiedzie... - słabym głosem wyjęczała królewna nie wiedząc gdzie podziać oczy ze wstydu - Czytałam gdzieś, że cały jesteś drewniany...
- Prawie cały. Nos mam z kukurydzy. Mogliście tyle nie kłamać, to tak by nie urósł! I jak ja teraz wyglądam?
Zakręcił się w miejscu i sztywnym krokiem wmaszerował z pokoju.
Znów trzasnęły drzwi.
Zapadłą ciszę przerwało głuche gruchnięcie. To przyczajony na parapecie górski troll spierdolił się na bruk ulicy, nie mogąc utrzymać się na wąskim gzymsie targany paroksyzmami śmiechu.
Gdzieś niedaleko wył wilk, (a może wilkołak)?
Obudzony książę Obudzony wstawał przeklinając głośno dzwoniący budzik.
Sierotka Marysia kończyła krępowanie wyjącego ze strachu wilka (a może wilkołaka?).
A Nosferatu wyczuł jej słodki zapach...
Zaraz!
Nie tylko jej! Związywane i zakuwane w kajdany, kudłate stworzenie też było płci żeńskiej...!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Padre Barre dnia Śro 0:14, 26 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elzityg
Mistress
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stamtąd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:50, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Górski troll spadając, w przelocie, dostrzegł cud zjawisko o spiczastych uszach, rudych włosach, zielonkawej skórze i taaaaaaaaaaaaakkkkkkkkich cycach z ogromnymi koralowymi brodawkami.
Mimo obitego o bruk tyłka - szybko się podniósł i w te pędy pobiegł na drugie piętro - jego wielki niezawodny nos zaprowadził go bezbłędnie pod drzwi elfiej piękności.
-Wpuść mnie, wpuść ślicznotko - zagrzmiał swym kusząco brzmiącym basem.
Otworzyła mu, a on nie namyślając się rzucił się na nią, w ułamku sekundy pozbywając się krótkich szortów, w które ubrała go jego troskliwa mamuśka.
Jego twardy grubo ciosany oręż gotowy był do użycia.
Zielonoskóra spojrzała, szeroki uśmiech rozjaśnił jej lice i rzekła:
- Jak mi dogodzisz tak, że nie będę już mogła się ruszyć - będziesz mógł ze mną zostać przez tydzień i robić, co tylko będziesz chciał.
Troll zaśmiał się tylko w myślach i zaczął swoimi szorstkimi wielkimi łapskami uciskać te cudne balony, przywarł do nich swymi okolonym twardym zarostem ustami i zaczął ssać z pełną mocą. W pokoju zaczął unosić się niezrównany aromat elfiego podniecenia. Twarde i silne łapska bez ceregieli rozsunęły uda, po których już lały się obfite soki - to wszystko uderzyło prostemu góralowi do głowy. Przestał się kontrolować i bez ceregieli wbił się w gorącą cipę elficy.
Słyszał jej jęki. W tym momencie poczuł silnego kopniaka w tyłek.
- Ej, kolego zwiewamy stąd, chyba rozgniewaliśmy, co niektórych. - to Nosferatu, który był na tropie kolejnej zdobyczy budził z cudownego oszołomienia swojego kamrata, którego poznał w porcie i używał jako ochroniarza.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez elzityg dnia Wto 23:31, 25 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|