www.perversik.fora.pl

Padre Barre

Podczas oglądania jakiegoś ognistego pornola na DVD naszła mnie niespodziewana chwila refleksji i zadumy nad pewną kwestią:
Czy dla kobiet istnieją jakieś najwygodniejsze i dające maximum rozkoszy pozycje do uprawianie sexu analnego? Question

Podziwiając niektóre filmiki odnoszę wrażenie, że grają w nich akrobatki, ewentualnie kobiety-gumy, dla których niestraszne i rajcowne jest np. zwieszanie się z żyrandola podczas penetracji analnej przez dwóch facetów na raz przyklejonych do sufitu...

A jak to naprawde jest z żywymi kobitkami???
Czy są pozycje, w których lubicie i możecie chętnie i długo?
A może są i takie, w których błyskawicznie dochodzicie do finiszu?
Zdaję sobie sprawę, że wiele tu zależy od budowy anatomicznej, ale zastanawiam się, czy są tu jakieś nie tyle trendy czy mody, ale prawidłowości i powszechnie uznane best-anal-positions? Rolling eyes

fellis27

U mnie analek zawsze zależał od cech anatomicznych ....partnera

Próbowałam z kilkoma ale zawsze kończyło się koszmarnym bólem mego foramen ani.

Być moze była to kwestia wczesniejszego zbyt małego dopieszczenia tyłeczka i brak lubrykantu.
Nie wiem dawno to było Embarassed

Później próbowałam z dobrym skutkiem ale partner był hmmm .....rozmiarowo poniżej średniej krajowej

Wtedy było mi baaaardzo przyjemnie.
Najbardziej podobała mi się pozycja "na łyżeczki" .Natomiast w "klasycznym piesku" bolała mnie dupka.
Na jeźdźca i w dupkę też jest nieźle bo kobieta może regulować głębokość penetracji.Ja lubię taką modyfikację jeźdźca,że kucam nad partnerem (ale trzeba b yć wysportowanym bo uda bolą)

Z mężem jeszcze nie próbowaliśmy gdyż on o dziwo....miał opory Laughing

Jak nareszcie skonsumujemy moją dupkę to opiszę szczegóły.... Super

Już sie doczekać nie mogę.

Zośka

hm... ja dupciowego doswiadczenia nie za wiele mam...
jak narazie to tylko od tylu - na stojaco lub kleczaco Smile

w sumie to pasuje mi ta pozycja, gdyz lubie wypinac pupcie

to do bzykania w cipke, jak i w tyleczek, a takze do pozowania do zdjec, do lania mnie pasem, do bzykania dosc sporym sztucznym fiutem, co tylko dusza zapragnie, moj tyleczek zawsze chetnie Laughing

Szarlota

Ktoś tam gdzieś napisał że sex analny uzależnia i ja się z tym zgadzam w całej rozciągłości .
Początki były trudne bo po 1: długo byłam na nie
po 2: jak już się za to zabrałam to bez odpowiedniego przygotowania fizycznego ( i tu UWAGA ! psychicznie też trzeba się odpowiednio nastawić)
po 3: po nieudanych próbach stwierdziłam że nigdy w życiu , absolutnie i za żadne skarby ...
Ale to było daaaaawno temu i ten temat nie o tym miał byc więc do sedna .
Moja ulubiona figura w tym tańcu to " nogi na pagonach" Nie dość że ON jest dokładnie tam gdzie spodziewam się go czuć , to jako bonus mogę też na niego patrzeć .... a raczej zerkać z pod przymkniętych powiek ..... do chwili kiedy nie odlecę , czyli bardzo krótko Super

Kurunam

Uwielbiam analek. Fakt, trochę mi czasu zajęło oswojeniem się z nim, ale teraz jestem uzależniona.
Wypróbowałam różne pozycje - misjonarską, na jeźdźca, na łyżeczki, na pieska w różnych wariantach. Ale zdecydowanie moją ulubioną pozycją w analku jest coś jak "na pagony", tyle że partner nie jest na tym samym poziomie co partnerka, a klęczy przy brzegu łóżka (kanapy, tapczanu), na którym leży partnerka. Nogi oczywiście na ramionach partnera. Lubię ją przede wszystkim dlatego, że partner może jednocześnie pieścić moją cipkę, może też pieścić moje stopy. A jedno i drugie bardzo lubię Smile

elzityg

Sex bez analku jest niepełny to fakt.
A jakie pozycje? To zależy od inwencji i chwili.
Ja mam sentyment do pozycji "na łyżeczki", bo właśnie taki był mój pierwszy raz z mężczyzną. Embarassed

Analnie skonsumowałam się pierwszy raz sama - jak to ja za pomocą różnych rzeczy, które były pod ręką, potem oczywiście wibratorem Smile

A pozycje to też zależnie od tego czy penetracja ma byc głęboka czy płytka?
I jak to niedawno usłyszałam w zalezności : "czy ma być to jebanie czy rżnięcie? " Ja tam wolę rżnięcie Gives thy a finger

a do tego zdecydowanie najlepiej na pieska z mocno wypiątym tyłeczkiem i trzymana mocno za włosy.
Choć na stojąc pd prysznicem z zatkanymi dłonią ustami, żeby nie słychać było donośnych jęków, tez jest rewelacyjna Little thongue man

Hmmmmmm, czyżbym się uzależniała??????

fellis27

No a my nareszcie z mym ukochanym skonsumowaliśmy mój tyłeczek. Super

Trochę się obawiałam bo jak pisałam wcześniej powodzenie analka uzależniałam również od rozmiarów partnera a mój mąż jest dosyć chojnie wyposażony.

Kochaliśmy się na pieska, z mocno wypiętą dupką.Początkowo trochę mnie zabolało ale poprosiłam żeby zatrzymał sie na chwilkę bym mogła się do niego przyzwyczaić.
Potem już było coraz bardziej cudownie

.....ha ha a więc na pieska też mogę kochać się analnie

bo to jest jedna z moich the best pozycji.
Ergo dużo zależy od partnera/uczuć i doświadczenia.
P.S: dupcia wcześniej była oczywiście nasmarowana i wypieszczona bo inaczej to nic z tego by nie było....

Zośka

Padre Barre

fellis27

Dupciowych wygibasów cd.

Zdobywam coraz więcej dupciowego doświadczenia.
Jednak bardzo dużo zależy od tego z kim to się robi.
Dziś kochaliśmy się z ukochanym "normalnie" czyli waginalnie a jak już byłam bardzo bardzo mokra to mój mąż nasmarował mi sokami dupcię,wymasował penisem i po prostu we mnie wdszedł mmmmmm.Tak z nienacka trochę.
(Ale mu się spodobało).

Nowe przetestowane pozycje to z nogami na pagony, boczna jak by nożyce....,że on klęczy między moimi udami ale ja leżę bokiem z mocno wypiętym tyłeczkiem - o tak bardzo to lubię(jedna noga na jego ramionach a druga między jego udami).Ach ja chcę tak znowu Super

PanM3X

Nie sztuka na chama wsadzić, lecz by kobieta go przyjęła, a pozycji jest tyle że trochę zejdzie zanim się je przerobi. Najważniejsze byśmy oboje tego pragnęli, a pozycje to same sie formują, bo najlepszy jest spontan

tuf

Wiesz co M3X ? Coraz mniej mi się chce tu zaglądać. Co ktoś opisze coś fajnego to Ty zaraz tam sie pakujesz i tonem bufona krytykujesz nie dając nic w zamian, nie dzieląc się swoimi pomysłami. Wiesz tak każdy potrafi tylko tu chyba nie o to chodzi. I jeśli fellis pisze o tym tak słodko to z łaski nie nazywaj kogoś chamem, bo jak na razie to TOBIE SŁOMA Z BUTÓW WYŁAZI!!!! Guy with axe

Zośka

uprasza sie panow o spokoj i bezfochowosc... Evil or Very Mad

mysle, ze M3X nie odnosil sie do wypowiedzi fellis, lecz tak ogolnie, tudziez bardziej do mojej Laughing

(a tak na marginesie, niby sie skarzylam, ale jednak... Wink

)

wesoły1979

Vixxia...ja też wtrącę tu swoje trzy grosze. Jutro minie tydzień, jak zawitałem na to forum Rolling eyes

I ja jakoś potrafie stosować się do ogólnie przyjętych tu zasad a M3X nie traktuje nas jak partnerów w rozmowie tylko coraz częściej próbuje udowodnić, że jest ponad...Pytanie ponad co?? Tuf do Ciebie również skieruję kilka słów. Czytam uważnie Twoje wypowiedzi i w większości zgadzam się z Twoimi poglądami. Ty wyrażasz się jasno, ale przede wszystkim kulturalnie a naszemu koledze troszkę brakuje ogłady i uwierz, że nie jest to tylko moje zdanie...Aklimatyzując się w nowym środowisku należy sie dostosować a jeśli ktoś nie potrafi tego zrobić, to nikt tu nikogo nie trzyma na siłę. To ma być miejsce miłych spotkań gdzie można podzielić się swoimi przemyśleniami, poglądami czy fantazjami. Po co siać ferment gdy może być naprawdę przytulnie?

fellis27

No właśnie Weedman

Dzięki Tuf za poparcie

A pytanie drogi PanieM3X było takie: "opiszcie co kto lubi i jakie pozycje wam się najbardziej podobają".Wystarczyło przeczytać poczatek postu Rolling eyes

P.S dlatego lubię to forum, ponieważ wszyscy jesteśmy tu dla siebie kulturalni i niech tak zostanie.Można nie zgadzać się z czyimś zdaniem i jest to normalne i zdrowe.Pisze się jednak o tym w inny sposób.........