www.perversik.fora.pl

Padre Barre

Szuti, zapominasz, że jesteśmy na elitarnym Forum i traktujesz wszystkie kobiety jako istoty kumate i sexualnie dorozwinięte. Nasty

I żeby nie było, że coś sobie wymyślam i tworzę zapodam poniżej kilka wypowiedzi z innego forum, które tyczą się tematu sexu oralnego:

1. <szajba420> napisał:
"czy jesl moja kobieta kiedys lubiła sex francuski a teraz muwi ze nie bedzie sie tak kochac to co jest nie tak?????"
I anonimowa odpowiedź:
"problemem, nieomal zawsze jest facet lub raczej uczucie do niego. Kiedy wygasa, nie ma sie ochoty na takie rzeczy, chyba że kurestwo ma sie w charakterze."
(...)
<szajba420> napisał:
"albo udawala ze lubila to i tyle"
I znów anonimowa odpowiedź:
"Można tego nie lubić, ale kiedy sie kogos kocha to lubienie nie ma znaczenia. Chce sie dawać przyjemnosc kochanej osobie.
Chyba że ktos został wychowany w ten sposób, ze kazdy seks, oprócz tego po bozemu to zboczenie."

2. <szajba420> napisał:
"tak masz racje nasze stosunki sie wyziebiły i to bardzo pszezemnie i to pszyznaje sie do tego. i juz wiem dlaczego tego nie mam i nie chodzi tu o higiene ona poprostu mi to powiedziała,ona nigdy tego nie lubiła a jak jej sie pytałem na poczatkach czy jej sie podoba i mowiła ze jej sie podoba i teraz wien ze mnie poprostu kłamała nigdy jej sie to nie podobało tylko tak muwiła zeby mi nie zrobic pszykrosci. tak własnie powiedziała"
, a <zimna112> odpowiedziała:
"lubienie nie ma znaczenia tak?i ty robil bys to czego nie lubisz zeby zadowolic partnera i zmuszal bys sie do tego przeciez to chore i nie normalne a zwiazek nie polega tylko na sory za wyrazenie braniu do buzi nie tylko to sie liczy."

3. I na koniec "sam mód" jeszcze:
<zimna112> napisała:
"a ja mam podobny problem co szajba a raczej moj partner nie cierpie tego typu milosci zrobilam to kilka razy bo wiedzialam ze on to lubi tyle ze nie robilam tego na trzezwo a konkretnie mowiac bylam pijana obiecalam sobie ze wiecej tego nie zrobie bo to obrzydliwe a jesli w gre wchodza prawdziwe uczucia to raczej zwiazek przez nie robienie loda nie powinien sie rozpasc a najbardziej wkurza mnie to jak mowi ze nie chce zmuszac mnie do niczego a ciagle walkuje ten sam tewmat jak by liczylo sie dla niego tylko to a nie ja."

I właśnie o to chodziło mi w mych poprzednich lodzikowych wypowiedziach!

Jak więc widzisz Szuti nie chodzi tu wcale o jakieś wyimaginowane i z księżyca wzięte "materialne bezpieczeństwo oczekiwane przez rodziców kobiety", lecz po prostu o to, że wiele panienek - zwłaszcza młody i początkujących - robi laskę bo tak wypada, bo to kręci faceta (a nie ją!) i bo jest to sposobem na zadowolenie go i przytrzymanie przy sobie.
Dla mnie jest to oczywiste jak to, że dla młodej, zwłaszcza małomiasteczkowej i wiejskiej części naszego społeczeństwa erotyzm i sex jest czymś wciąż dość prymitywnym, mało znanym i mało rozwiniętym. W mur

A dla Was? Question

Salome

Wątek rozwija się wielokierunkowo,co ja osobiście uwielbiam
i czemu postaram się sprostać What u think

Szutti, to moje osobiste zdanie,ale wydaje się,że mężczyźni
ogromne znaczenie przywiązują do,zdawałoby się,normalnej części
ciała,jaką jest penis.Właściwie,to zdarza nam się w gronie przyjaciółek
mieć szczególny "ubaw",gdy opowiadamy sobie o różnych przygodach
związanych z tym tematem :>
Podejrzewam,że jest to związane oczywiście z orgazmem.My kobiety
mamy łatwiej,ponieważ możemy szczytować pod wpływem różnych
pieszczot,u mężczyzn zaś jedynie penis jest drogą do nieba. Wink

Poproszę tu o wypowiedzi innych userek,lecz śmiem twierdzić,
że samo "miętolenie ptaka"( hehe) nie doprowadziło żadnej z nas
na szczyt.A mam wrażenie,że o to chodzi w seksie?
No,chyba że któraś jest męczennicą (czyt.niewolnicą) i szczytuje
bo ON szczytuje. Rolling eyes

Padre,wielkomiejski szyk dyskotekowy,to szkoła seksualności?
O ja naiwna prowincjuszka,toż ja na wszelakie zabawy taneczne,
łącznie z odpustowymi na wakacjach (wspaniałe wspomnienia)
wielkimi disco i klubowymi kołysaniami ( w różnych miejscach na świecie)
ja wszędzie tam biegałam tańczyć i bawić się. Guy with axe

Zabrakło mi ogłady,szkoda,że ktoś ze Stolicy wcześniej mnie nie uświadomił,a spotkałam kilku w życiu.Zapadł mi w pamięć jeden,
z wakacji na wsi,który nudził się na dyskotece i zapragnął rozrywki
ze mną,nastoletnią wówczas dziewczyną.
W pewnej chwili,gdy dyskusja nie szła po jego myśli,rzekł
-"Chcesz w buzię?"-
Ja,trenująca judo (modne wtedy Gives thy a finger

)odparłąm
-"Spróbuj!"-
-"A długo będziesz trzymała?"
Głupia nie byłam,dlatego szybko zrozumiałam,spojrzałam tam
gdzie trzeba i odparłam
-"Sadzę,że nie bardzo jest co"
Odeszłam wtedy,żeby mnie rumieniec nie zdradził,ale i tak
byłam bohaterką dla moich koleżanek

Uogólniając,sądzę,że moda na "lodzika" przyszła wraz z tzw.
młodzieżowymi filmami amerykańskimi.Wybacz Szutti,ale dla
mojego pokolenia (jednak to mówię,psiakrew!) rozpoczynanie
od fellatio nie było czymś pospolitym.Za to petting jak najbardziej.
Wybacz Padre,ale uświadomienie erotyczne nie jest zależne od
miejsca wychowania,ale od środowiska.

Padre Barre

We wszystkim się z Tobą Sali zgadzam, a zwłaszcza z Twym ostatnim zdaniem! prayer

Cham, prostak i prymityw zdarzy się wszędzie, a ja tu mam właśnie na myśli nie miejce zamieszkania, ale środowisko!

I niestety: śledząc erotyczne wypowiedzi nie tylko na tym forum dostrzegam, że kołtuństwo, buractwo i sexualny prymityw współcześnie znacznie częściej zdarza się po wsiach i małych miasteczkach niż w dużych miastach i to właśnie ze względu na środowiska opiniotwórcze tam panujące i dominującą często przykościółkowo-obłudną mentalność. Idea

Nie twierdzę przez to że wychowując się w jakiejś <dziurze> jest się automatycznie erotycznym ciemnogrodzianinem, ale przyznacie, że tam jednak o wiele trudniej być np, gejem czy zwolennikiem BDSM nie ukrywającym swych fascynacji. Cool

No i że dziewczyny miejskie (czyli te, które mają... po miastowemu w głowach) inaczej patrzą nie tylko na lodzia, ale i na sprawy sexu w ogóle.

PS. I jeszcze jedna anonimowa wypowiedź z innego forum, która może pozwoli Szutiemu lepiej zrozumieć jak niektórzy postrzegają i traktują fellatio (szczególne "fajne" jest pierwsze zdanie):
Anonimowy User napisał:
"Dziwki robią loda za pieniądze i bez przyjemności .Kochająca kobieta robi to z milości i z przyjemności dawania rozkoszy kochanemu mężczyżnie.
Gdyby lody były najważniejsze ,to sale sądowe pękałyby w szwach od rozpraw rozwodowych.Nie slyszałem jeszcze aby powodem do rozwodu było to że żona nie chce robić loda. Z doświadczenia wiem ,ze żony nie chcą robic loda i to nie tylko dlatego że to kojarzy się z k,,,wem.Znam małżenstwa ,że faceci brzydzą się dawania przyjemności po francusku kobiecie a wiem od mojej żony ,że kobiety to lubią. , Niestety ile ludzi ,tyle dziwactw.,Jak się dwoje ludzi bardzo kocha to akceptują swoje ciało i dają sobie dużo przyjemnosci i bez zachamowań."

Salome

Padreńku,proszę wróć i jeszcze raz przeczytaj,co napisałam. Guy with axe

Może ja się źle wyraziłam,ale uważam,że robienie loda
nie jest szczególnym wyznacznikiem seksualnej świadomości.
Wręcz uważam,że zaczynając współżycie a nawet uświadamianie
erotyczno-seksualne od tej czynności,doprowadza się do
sytuacji,kiedy ludzie nie zdają sobie sprawy
czym jest erotyzm i radość z seksu. Nasty

M.in. o tym świadczą wypowiedzi,które przytoczyłeś.
O braku zrozumienia,czym jest seks,a nie o tym,że jak któraś
nie robi loda,to oznacza "ciemnogród" seksualny.
Nie zwróciłeś też uwagi na moje oświadczenie,że straciłam
"dziewictwo" uprawiając petting,tak doświadczyłam wielu orgazmów,
moi partnerzy również,i nie straszne nam były choroby czy niechciane
ciąże w czasie,gdy byliśmy nastolatkami i zdobywaliśmy pierwsze
doświadczenia.W moim miejskim środowisku uważaliśmy za idiotów
tych,którzy współżyli "pełną parą",ponieważ pełnia życia była przed nami.
No,ale pamiętam też moją ciotkę,która zarzucała mi złe traktowanie
chłopców,co doprowadzić mnie miało do staropanieństwa
What u think

A możliwość ujawniania swoich odmienności seksualnych
jest taka sama wszędzie.Znam gejów żyjących sobie spokojnie
w małych społecznościach,bo są normalnymi ludźmi nie
akcentującymi zbyt nachalnie swojej ,było nie było,odmienności
i znam "blokersów" w wielkim mieście zatruwających życie "pedałom"

Padre Barre

I znowu pełna zgoda Sali! Piwo

Zgadzam się z wyrażoną tu przez Ciebie opinią, że wiele młodych osób po prostu bezmyślnie i bezsensownie zabiera się do sexu (w tym zwłaszcza do sexu oralnego) w ogóle nie kumając o co w tym wszystkim chodzi, nie mówiąc już o odczuwaniu z tego przyjemności...

A co do małomiasteczkowego traktowania mniejszości i inności, to nie odwracaj kota ogonem Salciu!

Popatrz sobie po różnych forach czy pismach, a znajdziesz na nich mnóstwo wypowiedzi, w których ludzie skarżą się na nietolerancje i brak akceptacji w ich małych, zaściankowych, ultratradycyjnych, pruderyjnych środowiskach, które zwyczajowo i o wiele skuteczniej zatruwają życie wszelkiej maści <odmieńcowm> niż wszyscy "blokersi" w kupę wzięci. Confused

Salome

I tu śmiem się nie zgodzić Padre Guy with axe

zważ co napisałam-"nie akcentujących zbyt nachalnie"
I to jest sedno,jeśli chodzi o akceptację w środowisku,moim
skromnym zdaniem.
Mam koleżankę,ortodoksyjną katoliczkę,która mieszka w jednej
klatce z parą gejów i bardzo ich chwali za spokojność,wierność,
grzeczność itp.a narzeka na tych młodych z klatki obok,co to
"tylko by się lizali,a patrzą za innymi" :>

shutterfly

A ja uważam, że w takich razach najważniejsze jest życie a nie teorie. Sali mówi, że zaczęła od nastoletniego pettingu, loda i penetrację zostawiając lekkomyślnym. I to jest jakiś fakt. Czy na wsiach jest ciemnogród - tego Padreńku tak do końca nie wiesz. Ja na przykład ostatnio mam dużego smaka na wiejskie piersi i ogólnie mam wrażenie, że ludzie z country są dużo zdrowsi niż spalinochłony i plastikochłony z miasta, duszący swoje organa w niezdrowych pomieszczeniach i niezdrowych tekstyliach. Za to znałem kiedyś kolegę ze wsi, który mówił mi na przykład, że u niego zawsze była międzysąsiedzka wymiana kasetami porno Very Happy

Zgodzę się jednak z Tobą zamaszyście co do tego, że ciemnogród należy tępić a przynajmniej potępiać Wink

bez względu na lokalizację. W miastach też znajdziesz nastroje "przykościółkowe" jak to określasz i to czasem jeszcze gorsze - na przykład w postaci żon całkowicie złożonych w ofierze na ołtarzu, które z życiem doczesnym w odczuwalnej jego postaci już się pożegnały.

Sali natomiast przybiję piątala za docenianie wątków kontrowersyjnych i wielopłaszczyznowych Wink

Tak więc na płaszczyźnie "czy mlaszczenie pytąga i rycie czekolady jest trendi czy zboczone" - ja się upieram, że jest trendi. Kobiety które lubią w dupę robią to ile wlezie. Te, które nie lubią, mają tak od początku i na przyczynę składa się wiele aspektów, łącznie z prawdziwymi preferencjami. Są też mniej i bardziej utalentowane lodzianki. Niemniej jednak lód i anal same w sobie są już tak rozpropagowane przez pornole i pisemka kobiece, że jednak przy tym o ciemnogrodzie nikt nie pomyśli.

Przykłady, które tak soczyście przytoczyłeś dotyczą nie tego że lód jest zboczony. Obrzydliwe było to co przytoczyłeś i nie dlatego, że obrzydliwe jest branie ptaka do buzi tylko obrzydliwe jest zmuszanie kobiety do zakłamania samej siebie w takim stopniu i odłączenie jej od jej własnych chęci i marzeń jak jakiś robot.

Ale na marginesie dodam, iż lód to nie tylko widok na ekranie ale także realny ptak, którego nie każdy posiadacz szanuje i są tacy co zmieniają bieliznę rzadziej niż codziennie oraz radziej niż raz na dzień ściągają naplet i go myją. Więc w takich razach nie ma się co dziwić, że kobieta błyskawicznie zamienia się wtedy w ciemnogrodziankę Very Happy

Salome

A to ,co jest trendi i dżezi to musi każdy przynajmniej spróbować
a jeszcze lepiej chwalić,żeby nie zostać uznanym za buraka Rolling eyes

Coś mi się tu nie zgadza,szanowni telewidzowie,których posądzamy
o zamerykanizowanie życia naszego powszedniego i o owczy pęd Snakeman

Jak modne jest mini,to trzeba pokazać nawet klockowate nogi,
jak modne są krótkie bluzki,to pokazać "luźne" brzuszki,
jak modne wysokie obcasy,to chodzić,wykręcając nogi i kręgosłup.
Nasty

I loda trzeba robić,no bo każdy facet tego chce,a najlepiej,żeby było
jak w pornolu.

A tu wszystkiego trzeba się w życiu nauczyć!
Nawet,jeśli się ma talent,to nie wystarczy,trzeba ćwiczyć!
A ludzie chcą szybko,byle jak,natychmiast się "nachapać"
Pić kawę w szklance,wino z plastikowych kubków,herbatę parzyć z torebki.
Yar good

Plastic life[/i] Yar good

shutterfly

No i już mnie piątal boi od przybijania tak trafnie ujęłaś żałosny kształt plastikowego życia, któremu coraz więcej osób się poddaje Very Happy

Niemniej jednak pisząc, iż lód jest trendi miałem na myśli nie że jest "obowiązkowy" tylko że jest znany i akceptowany a nie "zakazany" jak tu postulował Padre.

Tea_for_two

Ciekawe, bo ja też swoje pierwsze doświadczenia zdobyłem z bardziej doświadczoną dziewczyną i w związku z tym nie przeszedłem jakiejś długiej drogi z lodzikami. Ale przychylałbym się jednak do tego że rozpoczęcie od lodzików jest bardzo częste. Znałem wiele "dziewic", które nie miały żadnych wątpliwości jeśli chodzi o seks oralny, czy petting. Nawet analny seks bywał dopuszczalny. I były przekonane, że nadal zachowują dziewictwo. Tylko, że zazwyczaj te dziewczyny uważały że jest to zastępstwo seksu. I później po rozpoczęciu współżycia lodzik okazywał się być niemiłą czynnością. Nie kojarzył im się z przyjemnością tylko z czyms co się robi chłopakowi w zamian. Ciekawe czy to reguła, że kobiety które zaczęły od seksu oralnego później nie kojarzą go z podniecającym przeżyciem i unikają go.

Padre Barre

Mówisz Herbatko o typie kobiet, którego na szczęście osobiście nie poznałem.
Jedynie z nielicznych podremizowych opowieści z jakimi miałem styczność jest mi wiadome, że niektóre kobiety tak właśnie traktują dziewictwo, postrzegając sex oralny czy analny jako erzac "prawdziwego stosunku".
Nie wiem jednak jak bardzo zbutwiałe siano trzeba mieć w głowie aby tak to wszystko rozumieć, jaką dysponować antymentalnością i antymorlanością, oraz kto dobrowolnie chciałby przestawać z takiego rodzaju bezmózgimi panienkami? Shocked

Nie wiem, i nie chcę wiedzieć. Toilet monster