 |
www.perversik.fora.pl By erotyka rosła w siłę, a ludziom żyło się przyjemniej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
shutterfly
Świntuch
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:48, 05 Sty 2010 Temat postu: Milfetki |
|
|
Tak sobie myślę - o ile w szerokim świecie istnieje pojęcie milfetki czyli kobiety w wieku około 40 lat, która jest bardzo atrakcyjna i pożądana, u nas kobiecie w tym wieku odmawia się jeszcze często prawa do aktywnego wyrażania swojej seksualności. To znaczy można w tym wieku mieć kochanków, także od siebie dużo młodszych, ale jednak nie można tego robić zbyt jawnie, no chyba że się jest znaną aktorką albo kimś takim Z lekka niesprawiedliwe nieprawdaż? Zważywszy, że mężczyzna w wieku 40 lat mający kochanki jest po prostu uznawany za ogiera a nie jakiegoś winowajcę a o jego wyczynach brukowce piszą z uznaniem a sąsiedzi też złego słowa nie powiedzą.
Ale ja tu wcale nie chcę wietrzyć krajowego piekiełka ani smucić, tylko opisać oparte na własnych doświadczeniu przymioty milfetki, które szczególnie do mnie przemawiają:
1) milfetka nie daje się już tak łatwo nabierać na różną ściemę, którą się jej serwuje - potrafi odczytać nieszczere zamiary i próby szantażu
2) wie, że jej ciało należy tylko do niej i to ona decyduje, kto ma do niego dostęp
3) w sprawach materialnych ma już doświadczenie i nie wierzy w różne przesądy - wie, że kobieta też może być samodzielna
4) ma duże doświadczenie w kreowaniu swojego wizerunku i potrafi się dobrze ubrać a często jej ciało jest bardziej zadbane niż u niejednej dwudziestki
5) i najważniejsze - ma w sobie coś, czego nie mają inne kobiety - czuje się, że nabiera silnego charakteru i jest w pełni rozwinięta - oraz dużo innych rzeczy, które trudno opisać słowami
6) i już całkiem najważniejsze - milfetki są po prostu piękne i to wcale nie jakieś sztuczne podlizy z mojej strony - mi się podobają tylko wybrane
Żeby jeszcze była jasność - milfetki są czasem w związku małżeńskim co nie oznacza wcale, że raniłyby kogoś, komu na nich zależy - wielu mężów często traci zainteresowanie żonami już przy pierwszej ciąży (postrzegając małżeństwo jako zapewnienie sobie stałego dostępu do pewnego seksu) i szybko przerzucają się na inne kobiety, co jakoś jest przemilczane i nie piętnowane przez tak skore do piętnowania społeczeństwo
No ale są też rozwiedzione, są takie, których dzieci są dorosłe a mąż właśnie tworzy od podstaw nowy związek, który zamieni się w kolejne jego małżeństwo, są wreszcie takie, które ominęły szerokim łukiem toksyczność życia i różne zastawione na nie pułapki i jako spełnione w błyskotliwej karierze, nie zważają na to jaka obłuda panuje w otoczeniu.
Będę się w tym wątku udzielał niewiele, chcę przede wszystkim poznać opinie innych. Może być podziw, zazdrość lub wyjaśnienie iż tu herezje napisałem - niech to jednak będzie na temat a nie do mnie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez shutterfly dnia Wto 22:50, 05 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|