|
www.perversik.fora.pl By erotyka rosła w siłę, a ludziom żyło się przyjemniej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
shutterfly
Świntuch
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:22, 27 Gru 2009 Temat postu: Odległość czasowa między pierwszym zobaczeniem a zabawianiem |
|
|
Myślę, że tego jeszcze nie było. Czasami między pierwszym zobaczeniem kogoś a zabawianiem mija duuużo czasu. I nie mam na myśli pospolitego ciemnogrodzkiego niedawactwa ale na przykład to, że ktoś nie od razu się podoba albo na przykład tracimy kogoś z oczu na długo po pierwszym zobaczeniu. Czasami z kolei jest dosłownie "fuck on sight". I nie chodzi tu o jakieś zimne naukowe mierzenie ze stoperem ani bicie rekordów - ot, zwykła ciekawość i "otwieracz umysłu". A więc jaki mieliście forumowiczki i forumowicze najkrótszy i najdłuższy okres między poznaniem a zbzykaniem?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez shutterfly dnia Nie 23:27, 27 Gru 2009, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Padre Barre
Burdel Papcio Junior
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nieba Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:36, 27 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Już o tym gdzieś pisałem, że wyznaję System Trójrandkowy.
Jeśli do trzeciej randki nic ten-teges nie wyjdzie, to zwykle odpuszczam, bo jest to dla mnie widomym znakiem, że między mną a tą z która się spotykam brak jest "chemii."
Trochę żartuję.
... ale tylko trochę, bo raz, albo nawet i dwa doszło do bzykanka dopiero na czwartej randce!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
megi
Świntuch
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:59, 27 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
A co z tymi które mają zasady? Dla których chwila kiedy zerżniesz ją po raz pierwszy to trochę większe wydarzenie? Nie warto czekać na nie?
A tak serio, to szybko skraca się ten czas między pierwszym spojrzeniem, a pierwszym pieprzeniem na przestrzeni ostatnich lat...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Padre Barre
Burdel Papcio Junior
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nieba Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:10, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zawsze bardzo szanuje zasady innych.
... a już szczególnie tych, których zasady pokrywają się z moimi!
Oczywiście nie od początku taki byłem Megi, ale tego i owego w życiu się nauczyłem, a winne (przepraszam: odpowiedzialne za to) są w ogromnej mierze kobity!
Mówisz, że czas się skraca? A niech się skraca jeśli musi, lecz ja i tak swój pozostawię na przedstawionym powyżej poziomie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Salome
Mistress
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze strychu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 1:01, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
I zmuszasz mnie do wspomnień Shutti
jak przeanalizuję swoją przeszłość,to coś tu napiszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
shutterfly
Świntuch
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 1:07, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ech nie rozumita mnie - ale wiem, że nie możecie mnie zrozumieć tak od razu po pierwszym poście bo jest to dla Was ważne wydarzenie
Rzucę własny przykład: była kobieta, którą pierwszy raz zobaczyłem jak miała 33 lata a zbzykałem jak miała 40 Teraz kminicie chociaż trochę? A systemem trójrandkowym mnie nie straszcie. Gdy już ją spotkałem po latach, już na pierwszej randce zasugerowała językiem ciała abym dotknął jej muszelki co niezwłocznie i bez wahania uczyniłem z korzyścią dla obojga. Jak jest chemia to się żadne zabobony trój- ani sześciorandkowe nie liczą. Natomiast trochę wiem do czego pijesz Padre - ale ja stosuję system co najwyżej dwurandkowy - jeśli kobieta na drugiej randce się nie całuje nawet to znaczy, że ma kogoś a chodziło jej raczej żeby se za free zjeść obiad, może nawet 2 razy jak się uda. Ale takie to ja omijam szeroookim łukiem
A tak przy okazji określę pewne preferencje: ja osobiście najbardziej lubię kobiety około 35 roku życia. Są w pełni rozwinięte i ukształtowane pod względem zarówno cielesnym jak i mentalnym - zwykle już udało im się wtedy odrzucić większość ściemy, którą karmi je społeczeństwo. Za to ciałka mają cudne i w dodatku w lepszym stanie niż niejedna dwudziestka I taki stan utrzymuje się potem dużo dłużej niż się sądzi i się straszy kobiety starzeniem. Kobieta szczęśliwa z naprawdę bliskim jej partnerem po prostu rozkwita i to długo po czterdziestce - z resztą popatrzcie jak zmiana partnera pomogła Madonnie
No ale żeby nie było, że ja tu paskudzę o gwiazdach pop, dodam jeszcze że najkrótszy czas był bliski kilku godzinom od spotkania tej osoby. No i dodam, że tutaj wiek był bliższy 20 niż 40 Tak więc moim skromnym zdaniem niedawactwo ciemnogrodzkie tak naprawdę nikomu nie służy i jest po prostu przykre dla obojga. Bo w końcu kobieta też idzie na randkę w określonym celu a koleżeńskie rozmowy prowadzi z kolegami i koleżankami
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez shutterfly dnia Pon 1:12, 28 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Padre Barre
Burdel Papcio Junior
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nieba Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 1:18, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Hmmm... tak podchodząc do sprawy można orzec, że... za każdym razem jest inaczej!
No bo na jedną się czeka, a na inną nie. Jednej się chce z marszu, a drugiej się zachciewa po długim biegu. Jedna z czasem ładnieje, a druga wręcz przeciwnie. No i: do jednej my z czasem dorastamy, a inną przerastamy...
Dlatego Szuti spróbowałem tu ująć w ramki swe standardowe postępowanie w takich kwestiach, o ile o jakichkolwiek standardach może tu być mowa!
Ile najkrócej na to czekałem? Nooo, z godzinę chyba?
A najdłużej...? Niech pomyślę... '87 lub '88 rok był jak ją ujrzałem, a bodajże '94 gdy skonsumowałem...
No ale czego ma to niby dowodzić?
Tak się po prostu złożyło i nie ode mnie ani od niej to zależało...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
shutterfly
Świntuch
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 1:59, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
No więc widzę, że teraz trybisz o co biega w moim wątku. Nie chodzi o dublowanie wątku typu "Na której randce do łożka" tylko o sytuacje, kiedy właśnie nie od razu z kimś się angażujemy erotycznie, kiedy najpierw jest to ktoś kogo na co dzień widujemy w pracy albo coś w tym stylu. Albo wręcz przeciwnie - nie ma czasu na żadne randki, bo po prostu istnieje chemia i ludzie się zaczynają bawić ze sobą prawie od razu bo perspektywa czekania na cokolwiek zwyczajnie by ich rozśmieszyła. Ale ja tu opisałem ze szczegółami a Ty jakoś ogólnikowo i w dodatku jakoś podobnie jak ja czyli 7 latek i godzinka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Salome
Mistress
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze strychu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:28, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Przeszukałam swą przeszłość,ponieważ pytanie mnie zainteresowało.
I zastanawiam się,czy mam inaczej,ponieważ jestem kobietą?
Czy dlatego,że po prostu mam inaczej
Nie zdarzyło mi się,żebym nagle poczuła pożądanie do kogoś,
kogo długo znam,czy spotkałam kiedyś.
Mam tak,że albo natychmiast łączą mnie z kimś silne emocje
albo nawiązuję od razu więź towarzyską,czy kumpelską
i upływ czasu nie jest w stanie tego zmienić.
Wręcz,jeśli emocje nie zostaną skonsumowane dość szybko,
gdy opadną,ewentualny obiekt pożądania przestaje nim być.
ale rzeczywiście,nie raz się zdarzało,że tzw. kumpel pragnął
zmiany relacji między nami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
shutterfly
Świntuch
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 1:01, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Myślę Sali, że "masz" dość typowo, ale jako men też szybko rezygnuję z zabaw jeśli znajomość jakoś krępująco się "ciągnie" (na szczęście nie zdarza mi się to często bo rozpoznaję pewne niepożądane gatunki kobiet). A jednak zarówno Padre jak i ja mieliśmy przypadki długodystansowe i to nie z powodu żałosnego "niedajstwa" tylko zmiany stosunku do danej osoby. W moim przypadku zmieniła się ta osoba dość znacznie i dość nagle i trafiła na odpowiedni moment Poza tym zauważcie, że czasami chodzi o stosunki profesjonalne i powstrzymuje nas nie tyle niedajstwo albo ciapowatość tylko układ sił i szerszy pejzaż wokół danej osoby
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez shutterfly dnia Sob 1:02, 02 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Salome
Mistress
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze strychu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:05, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Noo,ja rozumiem,że np. poznaję faceta,który jest facetem koleżanki
czy przyjaciółki i jest on nie do ruszenia,choć fizycznie mi pasuje.
I po jakimś czasie on jest wolny i znów się spotykamy.
I dla mnie tamto to już przeszłość i to próbuję wytłumaczyć.
Ja nie umiem bzykać się bez emocji,a gdy je stracę,to już nie wracają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tea_for_two
Świntuch
Dołączył: 26 Kwi 2014
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 3:20, 26 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Ja poznałem dziewczynę jeszcze w liceum, ale musiało minąć prawie 10 lat żebym miał drugą szansę.... W sumie przez większość czasu nie mieliśmy kontaktu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|