|
www.perversik.fora.pl By erotyka rosła w siłę, a ludziom żyło się przyjemniej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
shutterfly
Świntuch
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:18, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Padre! muszę przyznać że Twoje posty są dla mnie coraz bardziej przekonujące
No to idziemy na leżankę a ja zakładam słoikowe okulary i biały fartuch i wyciągam notes...
Myślę, że u megi wystąpił po prostu konflikt między sexem normatywnym, który "powinna" wyznawać a prawdziwymi, ukrytymi pragnieniami, które pomyślała, że "powinna" zdusić: "Co? Bez dotyku? Z pliiiikiem? Ależ nie, do tego jako porządna kobieta dopuścić nie mogę" A ja tradycyjnie zaznaczam, że jedno drugiego nie wyklucza i nie oznacza, że teraz ma być wyłącznie bez dotyku Może i w codziennym życiu się przyzwyczajamy do osób myślących płytko i jednotorowo, ale przy mnie i Padre można się wyluzować bośmy czarodzieje
A dla jasności to nie jest "z plikiem" tylko z Twoimi fantazjami, które pod wpływem stymulacji plikiem, wibratorem lub paluchem nagle się pojawiają i nabierają kolorków A już nie muszę nikogo uświadamiać że wibratorem można się też bawić przy partnerze, nieprawdaż? Skoro jest partner to będzie penetracja only, nie można zmarnować okazji do zapłodnienia? Jeśli seks to tylko z partnerem bo autoerotyzm jest "bezużyteczny"? Sorry, ale taka filozofia mnie śmieszy a jej źródła są oczywiste i rozpoznawalne na kilometr Dochodzenie zawsze od dotyku to tylko wyrobiony odruch - da się inaczej ale "przyuczani" do tylko jednego sposobu zapominamy o tym i nasze ciało też zapomina Moim zdaniem dojście bez dotyku jest po prostu... fajne. I nie tylko moim
Tak więc megi, przy nas nie musisz niczego udawać ani koniecznie wyznawać tego co my. Ale nas nie obrażaj
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez shutterfly dnia Śro 12:36, 26 Sie 2009, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Salome
Mistress
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze strychu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:43, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
W czeluściach mojej biblioteki, szukałam małej książeczki,nieco zapomnianej.Nie jest to sławne dzieło sławnego badacza,niemniej jednak
chcę Wam zaprezentować historyjkę tam opisaną.
"Paryż z pierwszych lat XX wieku,przedłużenie belle epoque (...)
Oto facecik w wytartym surduciku przykląkł na bruku,dobywszy bez żenady na zewnątrz swą zwisłą męskość.Zbliżyła się nie mniej wytarta,choć wulgarnie urodziwa,midinetka i postawiła stopę w sznurowanym wysoko buciku na tym kolanie mężczyzny,które nie klęczało.Wtedy on jął pomału,bardzo pomału i w skupieniu rozsznurowywać pantofelek, odsłonięty w całości przez podniesienie,zazwyczaj ziemi sięgającej spódnicy.W miarę tej czynności męskość wyraźnie rosła.Rosło także napięcie zebranych,a spektakl trwał,wciąż jednakowo powolny.I kiedy już ostatni haczyk,na którym tkwił ostatni fragment sznurowadła,został uwolniony (...) wówczas z naprężonego maksymalnie bohatera widowiska trysnęło imponująco i obficie."
Opis autentyczny
może nie całkiem bezdotykowo,ale chyba nie o takim dotyku tu się pisze.
Można być bardzo niedzisiejszym,ale doświadczać różnych orgazmów,
PB.
"czasy się zmieniają,ludzie nie" (czort,kto to powiedział?)
Nie było tzw. mediów, a ludzie "dawali radę" ,korzystając ze wszystkich,
tak niewielu danych nam zmysłów.
Nie wiem,jak to jest u mężczyzny , wiem,jak to jest u kobiety,skoro jednak nie o tym chcesz wiedzieć,znalazłam pomoc
Shutti,a co do Pana,o którym pisałam,to pozwolę sobie znów użyć
porównań.
Szampana można otworzyć na kilka sposobów
co nie oznacza,że płyn wylewany nie będzie wyśmienity.
Pod warunkiem,że będzie to szampan.
A wielkość? hm,elegancja,to nie obcisłe spodnie,tak sądzę
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
megi
Świntuch
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:11, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
A może trochę własnych doświadczeń moi drodzy, a nie tylko teoria i teoria...
Jak patrzę na tą lasencję, która leży teraz obok to mam bezdotykowy orgazm do kwadratu i chyba czas użyć dotyku...
napisała dupa, która lubi ruszać mózgiem i dupą równocześnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Padre Barre
Burdel Papcio Junior
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nieba Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 0:35, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
I weź tu dogódź blondynce!
Przecież Szuti bez ustanku pisze tu o swych doświadczeniach i prawiedoświadczeniach w tym temacie, a ja piszę o braku takowych!
A Tobie Sali dzięki za tą literacką perełkę!
Nie wolno Ci ukrywać takich rzeczy i niniejszym administracyjnie nakazuję Ci dzielić się tu nimi z nami
Taka męska "sexualna nadwrażliwość" jest doprawdy rozczulająca, zjawiskowa i godna pochwały, a może nawet i pozazdroszczenia. Co prawda nie wiem jak (i po co?) można to w sobie wyrobić, ale... na serio bardzo fajnie się o tym czytało!
Kobieta dochodząca na samą myśl o mnie jest dla mnie spoko do przyjęcia.
I możecie mnie uważać za bezmyślnego, ale osobiscie jednak mam zamiar nadal pozostać klasycznym "dotykowcem", bo mi się to po prostu podobaaa!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
shutterfly
Świntuch
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 2:54, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Tego posta dedykuję megi.
Moje doświadczenia z orgazmem bezdotykowym:
1. we śnie - ale to ma większość
2. podczas dość intensywnej nocy z anteną 5 i moim konikiem - był już mocno wypolerowany ale potem wystarczyło go zostawić w spokoju na chwilę a potem coś sobie pomyśleć i już toast - wiem, na początku miętoszenie było ale to taki był wstęp
3. a tu niespodzianka - nie powiem bo każdy będzie tak robił
4. słynny plik mp3 - tak jak pisałem poczułem że zaczynam dochodzić ale nie miałem wtedy czasu i warunków na finał - później słuchałem niestety za głośno a tak się nie powinno robić - od tej pory odpoczywam i dochodzę... do siebie i jak mi wróci ochota to dokończę i sprawdzę jak to z tym jest
5. też nie powiem - sorry ale zawsze pozostawiam jakiś rąbek tajemnicy
Sali: fragment, który mi kiedyś przytaczałaś podziałał na mnie mniej niż ten teraz. Na pewno jesteś ciekawa czy na menów działa słowo i powiem Ci że jednak tak. Tylko że my mamy to stłumione bo się z nas na siłę robi prostych jednokomórkowców i głębsze myślenie czy wrażliwość próbuje wybić z głowy. Wam się za to blokuje co innego - ale i jedni i drudzy nie zawsze się dają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|