![Forum www.perversik.fora.pl Strona Główna](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/logo_phpBB.gif) |
www.perversik.fora.pl By erotyka rosła w siłę, a ludziom żyło się przyjemniej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Salome
Mistress
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze strychu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:23, 27 Sty 2009 Temat postu: Seks a uczucie |
|
|
Taka sobie refleksja.
Żywiąc do kogoś uczucie,wielkie czy małe i z różnych powodów
nie mogąc uzupełnić tego uczucia seksem z tą osobą,jesteście
w stanie "seksić" się z kimś innym,jedynie dla zaspokojenia
fizycznej potrzeby ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zośka
Burdel Mamma
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wszechświata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:29, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
ja w stanie moze i jestem... ale i tak nie czuje sie potem zaspokojona
ja do domu, on to domu i tyle bylo.
mi zazwyczaj pozostawal niesmak, moze nie niesmak, ale jakis taki smutek...
tesknota za tym zeby facet spotkal sie ze mna nie dla seksu, a przynajmniej nie tylko dlatego...
nie podobalo mi sie to, dlatego tez obecnie juz wole chodzic po scianach od chcicy lub probowac sama sie zaspokoic, niz bzykac sie z kims z kim mnie nic nie laczy.
a... chwila, nie zakumalam chyba...
ja pisze ze stanowiska singla, a chyba nie o to chodzilo
lecz gdybym byla z kims, a seks bylby nie teges, to nie szukalabym na boku ale poprostu dala sobie z spokoj i bym zerwala.
bo predzej czy pozniej i tak by sie taki zwiazek rozpadl.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zośka dnia Wto 23:32, 27 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tuf
Świntuch
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Marsa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:33, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Generalnie takie są przeważnie założeni, że nic poza sexem nie łączy, ale to nie jest wykonalne dla człowieka, który ma ludzkie uczucia. Mi się to jednak nie udaje. Zawsze powstaje pewna więź, mniejsza lub większa ale jednak. Nie potrafiłbym pójść do dyskoteki, przerżnąć panienki i nawet jej o imię nie zapytać. Jesteśmy ludźmi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
EXclamation
Świntuch
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stąd :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:40, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
nie mam nic przeciwko seksowi z osobą której nie kocham i nie jestem z nią w stałym związku ale wiadomo że mimo wszystko jakaś więź powstaje, tego się uniknąć nie da... a odpowiadając na pytanie Salome, takie zachowanie byłoby po prostu zdradą... dla mnie nie do zaakceptowania...raz zdradziłam i więcej tego nie zrobię...
no chyba że z osobą którą kochamy nie jesteśmy w związku i nie ma na to szans... to wtedy trochę zmienia postać rzeczy... miałam tak że przez półtora roku byłam zakochana w pewnym chłopaku ale wiedziałam że nic z tego nie będzie i w tym czasie spałam z kilkoma innymi... to była miłość czysto platoniczna no a człowiek swoje potrzeby ma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
diablica
Świntuch
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:54, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nie muszę kochać aby iść z kimś do łóżka ale muszę coś czuć i chyba trochę więcej niż przyjaźń ale pewne jest to,że nie pokocham kogoś z kim nie spełniałabym się w seksie ...sex jest tak intymną sprawą,że nie da się tak bez emocji "odwalić numerek" i iść każdy w swoją stronę i kiedy jestem sama to wolę już zaufać swoim paluszkom i zabaweczkom niż brać się za każdego chodzącego kutasa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wesoły1979
Master
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mieszkam tuż za rogiem;) Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:05, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
diablica napisał: | Nie muszę kochać aby iść z kimś do łóżka ale muszę coś czuć i chyba trochę więcej niż przyjaźń ale pewne jest to,że nie pokocham kogoś z kim nie spełniałabym się w seksie ...sex jest tak intymną sprawą,że nie da się tak bez emocji "odwalić numerek" i iść każdy w swoją stronę i kiedy jestem sama to wolę już zaufać swoim paluszkom i zabaweczkom niż brać się za każdego chodzącego kutasa
![Snakeman](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_madu.gif) | Diabliczko czasem tak jest, że z przypadkowo poznaną osobą seks może być bardziej satysfakcjonujący jak z osobą, która się kocha, bo tu musi być wzajemność i jeśli tylko jedna strona daje z siebie 100% a druga 99, to to już nie jest to. Dla spełnienia musi być pełne oddanie Zgadzam się, że będąc samemu najlepiej liczyć na siebie. Człowiek wyposzczony czasem nie myśli racjonalnie i może rzucić się na każdą napotkaną cipkę czy kutasa a nie o to tu chodzi. Ileż potem satysfakcji czerpie się, gdy cierpliwie się czekało i spotkało się tego "Kogoś"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kurunam
Świntuch
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:49, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Trudne stawiasz pytania, Salome...
Wydawało mi się, że coś takiego jest możliwe - uczuciem darzę jednego mężczyznę, z drugim tylko się sekuję. Taki seks dla seksu, bo z jakichś przyczyn z tym, kogo kocham seksować się nie mogę. Okazało się, że zawsze pojawia się jakieś zaangażowanie... Nie mówię zaraz o poważnym uczuciu. Po prostu choćby minimalne zaangażowanie, ale jednak... jakaś odrobina sympatii, zainteresowania itp. itd... I wydaje mi się, że jeśli pakujemy się w taki układ, to nie da się od tego zaangażowania uciec...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Salome
Mistress
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze strychu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:38, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
oj,trudne,Kamyczku
Seks to dla mnie czysto fizyczna sprawa,żeby nie powiedzieć,fizjologiczna
Oczywiste jest,że miłość prowadzi do seksu,jako do pełnego zespolenia.
Seks może prowadzić do miłości,a na pewno wiąże jakoś ludzi do siebie,
szczególnie,jeśli doprowadza do wspólnych,wspaniałych uniesień.
Uważam,że już określenia "kochać się" a "uprawiać seks" ukazują te różnice.
Co nie znaczy,że zakochani nie mogą używać tych słów równorzędnie
Ja po prostu,gdy jestem zakochana,nie potrafię "seksić się" z kimś innym.
Tragedia! Dobrze,że zakochanie zawsze przemija
Dlatego pytam o opinie,może ktoś też tak ma...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szarlota
Świntuch
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:06, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ja po prostu,gdy jestem zakochana,nie potrafię "seksić się" z kimś innym. |
Mam dokładnie tak samo .
Kiedy jestem zakochana nie mam potrzeby szukac innych wrażeń .
Nie potrafię nawet się zblizyć do innego mężczyzny na tyle, zeby w grę wchodziła taka ewentualność .
Klapki na oczach skutecznie przysłaniają mi resztę samców, a sex z TYM właśnie wybrańcem daje zadowolenie tak pełne , ze nie wymaga żadnego uzupełnienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oskar591
Świntuch
Dołączył: 27 Lis 2008
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:35, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Wiecie co?
Ja to chyba jestem ostatnim przedstawicielem gatunku który już dawno wymarł
Dla mnie sex jest tylko uzupełnieniem miłości A skoro nie ma miłości to co wtedy uzupełniać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tuf
Świntuch
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Marsa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:05, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Bla, bla, bla... Znaczy zgadzam sie, jak ma sie kogoś kogo się kocha i można się z nim seksić. Ale co jeśli ten kogo kochamy z jakichś względów się nie seksi z nami? Facetom amunicja produkuje sie z każdą sekundą jego życia, jednemu więcej drugiemu mniej. Kobietom też się coś produkuje nawet jeśli się nie materializuje w formie widzialnej na zewnątrz. Czyli jak doprowadzić do ujścia? Faceci mawiają, że najlepsza baba to własna graba albo najlepsza dziewczyna to Renia Grabowska... Tylko jak długo można??? Człowiek nie jest maszyną, której można wyłączyć funkcję sex ewentualnie przełączyć ją na funkcję praca czy sprzątanie, a nasz kochany (kochana) nie może czy nie chce obojętne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wigra11
Świntuch
Dołączył: 27 Lis 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z domu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:34, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Bla bla bla
Bla bla bla
Jak się kogoś kocha to nawet nie myśli się o sexie z kimś innym
I wcale nie jest prawdą że coś trzeba tam systematycznie upuszczać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
EXclamation
Świntuch
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stąd :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:47, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
wydaje mi się że nie potrafiłabym długo wytrzymać z kimś kto nie chce seksu... ale nigdy nie zdradziłabym go, wolałabym się rozstać... po prostu miłość w pewnej chwili skrzyżowałaby się z frustracją i umarłaby śmiercią naturalną...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szarlota
Świntuch
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:15, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
tuf napisał: | Bla, bla, bla... Znaczy zgadzam sie, jak ma sie kogoś kogo się kocha i można się z nim seksić. Ale co jeśli ten kogo kochamy z jakichś względów się nie seksi z nami? (...) Tylko jak długo można??? Człowiek nie jest maszyną, której można wyłączyć funkcję sex ewentualnie przełączyć ją na funkcję praca czy sprzątanie, a nasz kochany (kochana) nie może czy nie chce obojętne... |
Jedyną możliwością żeby mój "kochany"(bo zakładamy że go kocham) nie sexił się ze mną mogłaby być jego choroba , albo np jakiś długi wyjazd .
Ale iśc na lewiznę bo "ukochany" jest chory ? Albo dlatego że w delegacji ??
Kiedy jestem zakochana nie ma takiej opcji .
I chyba bym nie chciała żeby mój facet szedł spuścić z krzyża i szukał innych dup kiedy nie widzi mnie np. miesiąc
Za to wiem że jeśli z kimś jestem (powiedzmy) a mam ochotę na sex z kims innym, to znaczy że z całą pewnością nie kocham tego Ktosia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sextutor
Świntuch
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:03, 19 Lut 2009 Temat postu: Re: Seks a uczucie |
|
|
Salome napisał: | Taka sobie refleksja.
Żywiąc do kogoś uczucie,wielkie czy małe i z różnych powodów
nie mogąc uzupełnić tego uczucia seksem z tą osobą,jesteście
w stanie "seksić" się z kimś innym,jedynie dla zaspokojenia
fizycznej potrzeby ? |
jestem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|