www.perversik.fora.pl

Marta44 · Wysłany: Wto 19:24, 04 Mar 2014 Temat postu:

Wy ateiści zastanówcie się nad tym co piszecie Czy słowa wam nie uwięzną, gdybędziesz jeden z drugim choremu czlowiekowi tłumaczyć, że lepiej dla niego by nie żył?Czu rodzice nie powinni ryzykować walcząc o życie swoich kalekich dzieci na ktorych medycy juz wydali jednoznaczny wyrok z chwilą urodzenia,że zycie ich jest nic nie warte?
Co wobec tego oświeceni Europejczycy, najedzeni, zdrowi powinni zrobić z Trzecim Światem?
Zrzucić tam kilka atomówek?Matka Teresa opatrująca trędowatych i trwający przy nich w godzinę śmierci powinni ich pewnie po prostu dobijać? To byłoby humanitarnie?

Także samo samobójstwo i pomaganie w nim jest niehumanitarne!!!samobójstwo =eutanazja, dla mnie to akt oskarżenia wobec zdrowej społeczności. Śmierć z własnej ręki jest bezwartościowa i jest grzechem! Jeżeli ktoś sądzi, że dokonał już wszystkiego i że już nikomu nie jest potrzebny to jest to człowiek przegrany, znudzony ,bezwartościowy i samobojstwa dokonuje pod presją strachu,że już go nic dobrego nie czeka ,że nic już dać nikomu nie potrafi.
Wolna wola byla dan przez Boga ludziom ale nie jako zabawka ,zeby bawić w umieranie .Trzeba żyć dla siebie a przede wszystkim dla bliskich

Zośka · Wysłany: Śro 7:55, 19 Mar 2014 Temat postu:

Ja mam tylko pytanie... w jaki sposób "Zawsze Dziewica" urodziła? Zabawa

Koekje

Zastanawiam się dlaczego niektórzy z ludzi religijnych,wierzących w Boga są równocześnie zwolennikami kary śmierci?Moim zdaniem jeśli już to Sanctity of life powinno chronić każde życie a zwłaszcza to które jest słabe,zagrożone.
Czy zbrodniarz ma wyrzuty sumienia?Czy kat zabijając sprawcę wyświadcza mu przysługę?To jest zbrodnia i jednocześnie zemsta w następstwie.Dla mnie to przerażające,aż sie wzdragam na myśl o tym:(

Życie osobowe tożsame nie jest z biologicznym W związku z Twoim tematem nasuwa sie wiele pytań.
Kiedy brak niezależności ,świadomości,kiedy jest się w stanie wegetatywnym czy takie życie warte jest żeby trwać dalej? ?Czy są jakieś "normy" które na to wskazują i czy anencefaliczne dzieci spełniają takie "normy"
Eutanazja ,aborcja- czy bez emocji możemy ocenić te problemy?Czy tak zwolennicy jak i przeciwnicy zawsze są świadomi swojego wyboru bo wiadomo,ze często coś jest nam narzucone z zewnątrz przez środowisko ,doświadczenie,religię,może przez wiele innych czynników.?
Takie zagadnienia jak aborcja ,eutanazja są mi obce w tej chwili i gdyby jedna z sytuacji dotknęła mnie dziś, nie wiem jakie zajęłabym stanowisko.Może niektórzy powiedzą ,że to wszystko jest gdybaniem ,ale bezrefleksyjność kogo z nas czyni? Moim zdaniem prędzej czy później takie problemy nie muszą, ale mogą dotknąć nas bezpośrednio.
Kiedyś czytałam o sytuacji na Ukrainie ,w dawnych latach kiedy to matka miała problem ,które dziecko zabić,żeby wyżywić pozostałe.To nie była specyficzna sytuacja - ona po prostu BYŁA.Czy kilka lat wcześniej ta kobieta miała taki dylemat?Nie miała.
Dramatyzuję?

Meffisto

Kort

Padre Barre

Nie generalizujmy zbyt łatwo Korcie.

W każdym czasie i w każdym miejscu znajdą się osoby agresywne, nawiedzone i pragnące wszelkimi dostępnymi sposobami nawracać "niewiernych" na swoje racje.

I co z nimi zrobić?
Biorąc pod uwagę tematykę forum odpowiem: porządnie zerżnąć.
Czasami to pomaga. Ya winkles