www.perversik.fora.pl

Kebukai73

Hmm... Powiem tak: ogólnie wolę mieć zwierzchnika, który zadaje mi coś do wykonania, natomiast w jaki sposób ja to wykonam i przy użyciu jakich środków to już tylko moja wyłączna sprawa (oczywiście ma być najtaniej, najlepiej i najszybciej Smile

) A jeśli mój zwierzchnik wpie... mi się w robotę to wtedy iskry lecą! Tak więc podczas wykonywania zadania wolę być szefem sam dla siebie Smile

Zawierasz wielkie znajomości w pracy, czy jesteś tylko na poziomie "cześć - cześć"?

wesoły1979

Genaralnie trudno w pracy nawiązać jakieś przyjaźnie, ale raz mi się udało co już Wam opisałem Little thongue man

Raczej jesteśmy ze sobą na "cześć" i owszem pogadamy czy powygłupiamy się, ale nie ma spoufalania się. Czy potrafił(a)byś pracować z partnerem w jednym zakładzie pracy czy też jego obecność rozpraszałaby Cię i nie umiał(a)byś skupić się na wypełnianiu swoich obowiązków?

Kurunam

Pracowałam ze swoim partnerem przez dość długi czas. On nie był zatrudniony na stałe, ale był ekspertem, z którym bardzo często, chciałam czy nie, musiałam współpracować. W sumie to takiej współpracy zawdzięczaliśmy to, że zostaliśmy parą.
Różnie bywało. Czasem kiedy siedzieliśmy wspólnie nad jakimś zagadnieniem (zwykle po południu, kiedy w firmie było niewiele osób) nie mogliśmy się pohamować i nasze dłonie wciąż błądziły po naszych ciałach. Wtedy papiery lądowały na podłodze, a my seksowaliśmy się na stole. Ale kiedy terminy nagliły, potrafiliśmy być bardzo powściągliwi w okazywaniu sobie uczuć. Unikaliśmy przynoszenia pracy do domu, ale nie zawsze udało nam się tego uniknąć.

Czy potrafiłabyś/potrafiłbyś pracować ze swoim ex?

wesoły1979

NIE

Zbyt wiele przypominałoby mi o tym o czym chcę zapomnieć...poprosiłbyś ex o pomoc i w jakich okolicznościach by się to odbyło?

elzityg

Byłoby mi trudno prosić tę osobę o pomoc, chyba jedynie gdyby to było związane, np. ze zdrowiem najbliższych.

Umiesz cieszyć się chwilą?

Kebukai73

Tak. Jednak ostatnimi czasy zdarza mi się to coraz rzadziej.

Jesteś za odłączaniem piratów z sieci?

Zośka

W żadnym wypadku!
Wszystkie moje filmy i muzyka to piraty! Rolling eyes

Co robisz żeby poczuć się sexy?
Bo przyznajmy szczerze, nikt nie czuję się tak w każdej chwili swojego życia Wink

Padre Barre

Normalnie: robię sobie maseczkę, depilejszyn, potem mejkap, zakładam pończoszki, minióweczkę i szpileczki... 2 man down

A poważniej: to pytanie jest chyba skierowane gównie do Pań, ponieważ ja, jako facet - jeśli nie mam akurat potwornego kaca - to zwykle czuję się sexi bez szczególnych starań ku temu. Ya winkles

Jaką jedną cechę wymienilibyście u siebie jako tą, która jest szczególnie sexi?

Zośka

Przestań, bo ja mam bardzo bogatą wyobraźnię i łatwo sobie wyobrażam różne rzeczy... Laughing

Ale cechę jako jakąś zewnętrzną cechę fizyczną? czy cechę charakteru?
Bo jak fizyczną, to uważam, że moje oczy i włosy są mega sexy Razz

A jeśli cecha charakteru to "milusiowatość"

Nie wiem jak to wyjaśnić, ale takie "milusiowanie" często działa Laughing

Padre Barre

Też nie wiem jak to wyjaśnić, ale odpowiedziałaś jedynie na moje pytanie, lecz z wrażenia wywołanego zapewne wyobrażeniem sobie mnie w kabaretkach i w miniówce... zapomniałaś zadać swojego! Nasty

Zośka

O patrz ty, rzeczywiście!
Musiałeś te szpileczki zakładać? Laughing

więc... czy używałeś kiedykolwiek portali randkowych w celu poznania nowych ludzi? doszło do spotkania na żywo? jakie wrażenia? Razz

Kebukai73

Jestem zarejestrowany na dwóch portalach randkowych. Pół roku temu na jednym z nich dostałem kosza i od tej pory kompletnie nie poszukuję, jedynie jestem wyszukiwany. Ale nie podejmuję żadnych kroków by ewentualnie odpowiedzieć, zrażony poprzednim niepowodzeniem, a dziewczyny nigdy pierwsze nie rozpoczynają, więc teraz są to takie "martwe" portale...

Kurczę też zapomniałem zadać pytania, ale już dopisuję Smile

Często siedzisz na czatach, a jeśli tak czy poznajesz tam ludzi, z którymi zostaje Ci na dłużej jakiś kontakt typu e-mail lub GG?

Zośka

Na czacie bywam raz na jakieś... ja wiem? z pół roku? może rzadziej... jak mi się już totalnie, zupełnie nudzi...
Czasem ktoś wyżebra mój nr gg, ale i tak po jakiś dwóch dniach znajomość zdycha, bo mi się nudzi i nie odpisuję Razz

W ostatnich latach tylko raz się skusiłam na spotkanie Laughing

Co robisz gdy musisz coś zrobić, a totalnie ci się nie chce?

Kebukai73

Robię to... Razz

Masz wolny czas, tylko dla siebie, ale nic ci się nie chce. Co robisz?

wesoły1979

Kiedy już mam czas dla siebie (a zdarza się to niezmiernie rzadko) to spędzam go na załatwianiu spraw, które leżą odłogiem. Nie potrafiłbym siedzieć w fotelu z piwem w ręku i nic nie robić. Mała poprawka i nawet jak coś robię, to często z piwkiem w łapie 2 man down

Trudne sprawy urzędowe załatwiasz osobiście czy prosisz kogoś o pomoc?