|
www.perversik.fora.pl By erotyka rosła w siłę, a ludziom żyło się przyjemniej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kebukai73
Świntuch
Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska, woj. Śląskie, Kosmate Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 2:38, 02 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Nigdy tak nie miałem, ale jak już, to lepiej wstać rano kiedy umysł jest świeży i wypoczęty
Często zarywasz noce? Z jakich powodów? Co robisz w dzień po takiej nocy gdy musisz być aktywny/a?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zośka
Burdel Mamma
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wszechświata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:28, 02 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ostatnio nocy raczej nie zarywam... no nie licząc wczorajszej, jak do 4 zakończenie klepałam
Co z tym zrobię? Nie mam zamiaru robić dzisiaj czegokolwiek związanego z pracą
Paznokcie sobie zrobię
Jakim jesteś pocieszaczem? Potrafisz pocieszać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kebukai73
Świntuch
Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska, woj. Śląskie, Kosmate Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:57, 02 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
To szczerze muszę przyznać, że chyba dobrym jestem pocieszycielem, ale naprawdę nie wiem jak to robię?! Wiele razy już mi się zdarzyło, że prawie obca osoba z czegoś mi się zwierzyła, a ja tylko wysłuchałem, miałem skupioną minę, może zatroskaną i to wszystko, a i tak np. u siebie w pracy robię za tego co umie pocieszać (...?) Natomiast jeżeli chodzi o słowa jakie mi się w takich przypadkach cisnął na usta, to są to zazwyczaj wyświechtane frazesy, a i tak wiele osób czuje się po krzepionych. Moi kochani, wierzcie mi: chciałbym wiedzieć jak to robię, bo za każdym razem pocę się, żeby tylko dobrze wyszło, a każda sytuacja, każdy przypadek jest inny.
Określił(a)byś siebie jako konserwatyst(k)ę, czy wręcz przeciwnie? Chodzi o swój styl, poglądy, zachowanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zośka
Burdel Mamma
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wszechświata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:37, 02 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ja konserwatystka?
Na pewno nie konserwatystka, ale hipiska też nie
Jak się czujesz wkraczając w nowe środowisko, idąc do nowej pracy, wchodząc w nowe towarzystwo? Ogarnia cię panika, czy radość z nowego doznania, może coś jeszcze innego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kurunam
Świntuch
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:45, 02 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Zwykle najpierw ogarnia mnie radość z powodu czegoś nowego, potem wpadam w panikę, a kiedy już dochodzi do tego spotkania z nieznanym, uspokajam się i czerpię z tego jak najwięcej dla siebie.
Jakim jesteś słuchaczem? Potrafisz słuchać innych, czy np. sama/sam wolisz mówić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kebukai73
Świntuch
Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska, woj. Śląskie, Kosmate Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:22, 02 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Jestem wprost cały szczęśliwy jeśli ktoś mnie nie zmusza do mówienia. Mogę słuchać długo, nawet baardzo dłuuuugo (dot. szczególnie monologów z kobietami ) jednak co jakiś dłuższy czas lubię coś od siebie wtrącić
Uwielbiasz ciasta i słodycze? Masz jakieś ulubione?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zośka
Burdel Mamma
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wszechświata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:32, 03 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
A daj spokój! Właśnie słodycze mnie zgubiły
Do niedawna nie potrafiłam przeżyć dnia bez czegoś słodkiego
A ulubione to czekolada i wszystko co ją w sobie zawiera
Z ciast, oprócz wszystkiego co zawiera czekoladę, lubię też Panią Walewską i Ciasto szefa (takie cuś na biszkopcie z masą budyniową i krówkową przekładaną herbatnikami )
Gdy spotykasz się z kimś i zaczynasz myśleć o tej osobie poważnie, jest jakaś cecha, którą ta osoba MUSI mieć? Nie wiem, musi umieć gotować, albo musi być małomówna, czy coś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elzityg
Mistress
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stamtąd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:06, 03 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Trudne pytanie Vixxxiu. Nie wydaje mi się, żeby musiała mieć jakąś szczególną cechę. Choć jest jedna rzecz - wiem, że niestety sama , to czasami robię: "gdy mam problem - często zamykam się, nie chcę powiedzieć, o co chodzi - i jak w końcu wydukam, okazuje się, że niepotrzebnie tyle z tym marudziłam" - nie lubię u siebie takiego marudzenia a u kogoś mi bliskiego jeszcze bardziej.
Czy jest coś takiego, jak zbyt mocne zaangażowanie się w związek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kebukai73
Świntuch
Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska, woj. Śląskie, Kosmate Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:36, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Myślę, że tak. Szczególnie wtedy gdy druga strona myśli tylko o fizycznym zaspokojeniu, a pierwsza już układa sobie całe życie z tą drugą stroną...
Jak sobie radzisz z nieśmiałością? A jeżeli jesteś śmiała/y, to może znasz jakiś lek na nieśmiałość?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elzityg
Mistress
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stamtąd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:26, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Buki, z moją nieśmiałością jestem zaprzyjaźniona. Czasami udaje mi się ją uśpić. Jak to robię? Sama nie wiem - pewnie, jak już naprawdę czegoś chcę, to przestaje dochodzić do głosu, ale i tak zdarza się to bardzo rzadko.
Na co może liczyć "samotna" kobieta po 30-tce? Na seks czy na coś więcej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kurunam
Świntuch
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:31, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Singielka po 30-tce na seks może liczyć zawsze i w dowolne ilości. Chętnych nie brakuje (w różnym wieku, wolnych i tych zajętych też, mniej lub bardziej sperweryzowanych). Z tym "coś więcej" jest zdecydowanie gorzej. Randek możesz mieć co niemiara, ale rzadko kiedy warto się umówić po raz drugi.
Ciekawe co na ten temat myśli "samotny" po 30-tce? Tzn. na co liczy i na co może liczyć samotny 30-latek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wesoły1979
Master
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mieszkam tuż za rogiem;) Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:25, 21 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
To ja się wypowiem. Szczerze mówiąc, nie liczę już na nic i co ma być to będzie. Nie nastawiam się już, że zdobędę tą jedyną, że w ogóle ją spotkam i jeśli ktokolwiek jest mi pisany, to prędzej czy później na siebie wpadniemy. A na co mogę liczyć? Jako że jesteśmy na erotycznym forum, to liczę na poznanie jakiejś naprawdę gorrrącej babeczki, takiej przy której naprawdę się zmęczę i którą będę potrafił zaspokoić. Mógłbyś żyć bez seksu? Chodzi mi o życie bez niego z wyboru a nie z konieczności
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kebukai73
Świntuch
Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska, woj. Śląskie, Kosmate Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:46, 21 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
To znaczy zostać księdzem i posuwać gosposie?
Nie ma takiej opcji bym wybrał życie bez seksu! Nawet jak mi za kilkanaście lat nie będzie już stawał to i tak postawię na seks - jest jeszcze błękitna tabletka
Lubicie się kochać i uprawiać seks pod prysznicem lub w wannie pełnej wody?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fellis27
Świntuch
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Wenus Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:08, 22 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Jak najbardziej TAK!!!
Praktykowalam to wczoraj wieczorkiem i jeszcze do tej pory mam wypieki na twarzy.
Jakie było najbardziej wykręcone miejsce , w którym się kochaliście?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elzityg
Mistress
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stamtąd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:15, 22 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Łazienka dla niepełnosprawnych na uczelni
Co sprawia, że zaczynacie flirtować?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|