|
www.perversik.fora.pl By erotyka rosła w siłę, a ludziom żyło się przyjemniej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elzityg
Mistress
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stamtąd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:39, 09 Gru 2008 Temat postu: Jesienno- zimowa pielęgnacja urody |
|
|
Tak, tak - temat nie tylko dla Pań.
Nastała plucha, może spadnie śnieg - dużo przebywamy w dusznych, czasami słabo wietrzonych pomieszczeniach, w przesuszonym powietrzu.
Na dworze - zmienne warunki - czasami ostry wiatr, obniżona temperatura, mało Słońca.
Co zrobić, aby nasz organizm dobrze zniósł te niezbyt miłe warunki?
Jak sobie radzić?
Mimo że to zima nie zapominajmy o piciu dużej ilości płynów.
Tylko spokojnie - nie przesadzajmy z napojami wyskokowymi - bo od nich może nam się zrobić nie tylko czerwony nos
Piszcie jakie macie sposoby na tę porę roku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zośka
Burdel Mamma
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wszechświata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:59, 14 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
a ja tam uwazam, ze napoje wyskokowe sa ok
napic sie takiego, mniam, grzanca
od razu cieplej!
a co do urody??? hm...
w sumie ja jakos specjalnie inaczej nie dbam o nia zima.
znam tylko jedna rade, ze nie nalezy smarowac twarzy kremem nawilzajacym tuz przed wyjsciem na mroz.
trzeba poczekac az sie dobrze wchlonie.
to chyba jakis zwiazek ma z naczynkami... moga popekac czy cos.
nie wiem, nie znam sie tak bardzo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
shutterfly
Świntuch
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:29, 14 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Co do dusznych pomieszczeń - to najlepszym sposobem jest wietrzenie. Otworzenie porządnie okien na krótko (10-15 minut) i wyjście z pomieszczenia a potem wracamy i voila, jest świeżość i tlen... Natomiast jeśli wietrzyć z jakichś powodów się nie da (w końcu do naszego kraju wynalazek wietrzenia dotarł niedawno a gdzieniegdzie jeszcze nie dotarł ) to pomaga kombinacja odświeżająca w postaci: mentos + łyk mineralnej gazowanej. Pomaga przetrwać (nie sugeruję żeby popić i połknąć tak mentosa - mentos ma zostać i mamy go ssać a woda tylko wzmaga efekty odświeżające ciało i umysł).
Z innych zabiegów pielęgnacyjnych polecam zdrowy sen oraz zadbanie o naszą duszę odpowiednią muzą oraz zapachami - kadzidełkami.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez shutterfly dnia Nie 15:32, 14 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zośka
Burdel Mamma
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wszechświata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:51, 14 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
a tak do tych pomieszczen...
zima sie grzeje, powietrze jest bardzo suche, nalezy umiescic przy kaloryferze pojemniczek z woda, ktora sobie spokojnie paruje, przy czym nawilza powietrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
shutterfly
Świntuch
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:14, 14 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Albo nie grzać jak w tropikach - 20 st. a nawet mniej wystarczy na komfort termiczny. A 25 to już Hawaje. I potem człowiek wraca z mrozu do chaty rozgrzanej do czerwoności. I nic dziwnego że odporność siada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zośka
Burdel Mamma
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wszechświata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:29, 14 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
kolejna moja rada-dbac o nery!
mialam juz zapalenie w tym roku, cholernie niemila sprawa.
zeby bylo smiesznie, tej nocy snilo mi sie, ze mam chore nerki, ze mi jakies dreny chamsko w nery wepchali i ze wogole podobno raka mam
(nie jesc smieci przed snem! )
budze sie rano i co? tak mnie nery bola, ze sie schylac nie moge
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kurunam
Świntuch
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 2:05, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Chronić też cerę przed przesuszonym powietrzem i chłodem. Zwykle na zimę zmieniam kremy na takie "bardziej szczelne", chroniące przed przesuszaniem skóry (i ten do twarzy, i do rąk czy do ciała), no i nie rozstaję się z moim ukochanym kremem fotoprotekcyjnym (świetna ochrona przed mrozem i słońcem).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zośka
Burdel Mamma
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wszechświata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 2:18, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
jakim kremem?
co to za krem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
EXclamation
Świntuch
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stąd :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:52, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
kurcze ja właśnie rozpaczam bo z jednej strony mi się buzia świeci jak żarówka a z drugiej jest przesuszona i się łuszczy....
ogrzewanie i chlorowana woda w mieście robią swoje...
ciapię się kremami ale... delikatne nawilżające nic nie dają a stary dobry Nivea jest tak tłusty że po użyciu go na noc budzę się z imponującą ilością nowych pryszczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kurunam
Świntuch
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:16, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Na krem którego używam zwykle na dzień, po paru minutach wklepuję kolejny, ten fotoprotekcyjny. Tak się nazywa, tzn. dokładnie: "Krem fotoprotekcyjny SPF 20 z efektem matującym". Produkuje go Idea 25 , ale nie sprzedaje swoich produktów w sklepach (coś jak Oriflame czy Avon, tylko polskie). Ja zwykle kupuję go od kosmetyczki.
Kiedyś poleciła mi go właśnie moja kosmetyczka, bo sobie troszkę narozrabiałam na twarzy. Za długo w wakacje wystawiałam ją do słońca i zamiast opalenizny pojawiły się przebarwienia. Przebarwienia udało się zlikwidować jesienią paroma zabiegami, po których właśnie musiałam stosować ten krem. Teraz stosuję cały rok.
Nie wszystkim on odpowiada, bo ma konsystencję dość ciężką. Ale jak dla mnie zabezpieczenie daje świetne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zośka
Burdel Mamma
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Wszechświata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:39, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
a ze takie buty
ja nie lubie ciezkich kremow, oj nienawidze, mam mieszana cere i wole takie lekkie kremy-zele.
coz bym mogla jeszcze polecic na mrozne dni?
skoro mroz i suche powietrze w ogrzewanych pomieszczeniach wysuszaja skore, dobrym pomyslem moze byc maseczka nawilzajaca.
najlepiej stosowac ja na noc, bo jak juz pisalam wczesniej, lepiej nie wystawiac na mroz "nawilzonej" buzki, bo moze sie zrobic kuku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|