www.perversik.fora.pl

Padre Barre

Nie wiem czy dokładnie w tym dziele powinienem umieścić ten temat, ale w końcu poniekąd tyczy się on... zdrowia (zwłaszcza psychicznego), a ponadto szeroko pojętej urody... Toilet monster

A rzecz cała tyczy się tego, co na sobie nosimy w światłym, wyemancypowanym, luzackim XXI wieku i co nas nie tylko upiększa, ale i oddaje nasze osobowości i charaktery... 2 man down

Poniżej prezentuję parę fotek robionych w sieci hipermarketów "Walmart" przedstawiających klientów tych sklepów.

Najpierw odrobinka współczesnej mody damskiej:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

No i parę przykładów mody męskiej:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie jestem pewien, czy ostatnia fotka naprawde prezentuje modę męską, ale chyba nie warto się nad tym zastanawiać. Nasty

Bo ważniejsze jest: czy Wam to się podoba i czy byście wyszli w takich strojach na ulicę? Super

megi

hehe, dobre Smile

ale takie Panie w rozmiarze ciuszków dużo mniejszym niż ilość ciała to już taka nasza polska norma troszkę Wink

elzityg

Z modą XXIw to nic wspólnego nie ma.

A Ty megi nie przesadzaj, bo w Polsce aż tak źle to nie jest.

shutterfly

O jaaaa, ale Padre trafnie podsumowałeś tą "modę". Ostatnim razem tak ostro się śmiałem oglądając zacny francuski film Moliere. Ja myślę, że to jest właśnie taki trend - "uproszczenie" życia, bylejakie żarcie, bylejakie ubrania - niby sportowe, niby skąpe, niby złotka jakieś ozdobne - no po prostu wstrętne. A jeszcze jak to akceptujemy i robimy z tego normę to tragiczne to jest w rzeczy samej. Na szczęście nie każdy nie umie się ubrać Very Happy

Załączam kontrprzykłady prawidzej mody dwudziestopierwszowiecznej:

elzityg

Ta i oczywiście same chudzielce ubierane przez stylistów.
A na co dzień chodzące w powyciąganych dresach i wygodnych ciuchach bez ton makijażu na twarzach.

Padre Barre

Być może megi, ale tu chodzi raczej o prezentacje swych wdzięków przez odpowiedni dobór stroju, niż o same wdzięki jako takie. Rolling eyes

Czy mając pewnego rodzaju hmmm... nazwijmy to: niedoskonałości powinno się je w szczególny sposób eksponować? Rolling Eyes

Wiadomo, że nie jest piękne to co jest piękne, ale to co nam się podoba, czy jednak ludzie z pokazanych tu fotek nie są dla Was troszeczkę za bardzo... odjazdowi, odważni i bezkrytyczni? Ya winkles

Aby ułatwić odpowiedzi na te pytania przespacerujmy się jeszcze kawałek po "Walmarcie" Rock ya

:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

PS. Ten post pisałem nie czytając jeszcze Waszych odpowiedzi.
Poza rozmową o wizualnych walorach ukazanych tu modeli chciałbym się dowiedzieć co o tym sądzicie i czy sami jesteście gotowi na takie modystyczne wyzwania?

shutterfly

Elzi: a co jest złego w dobrym smaku, nawet jeśli pochodzi od stylistów i jest prezentowany podczas czynności rozrywkowych a nie podczas wynoszenia śmieci za dom, w wygodnym dresie? Na co dzień w moim mieście oprócz komercyjnego balastu spotykam także po kilka kobiet ubranych naprawdę dobrze i powabnie i stajlowo, bez pomocy stylistów. I wcale nie są to jakieś chudzielce - bardzo różna budowa ciała, zaokrąglona oraz bardzo patykowa też. Nie liczy się budowa - liczy się stajl.

Padre: to co tu pokazujesz to nie jakaś odjazdowość tylko po prostu "styl" zwany z francuska "żenuła". Albo się jest odjazdowym (z wyrazistym stajlem) albo obciachem (z nietrafionym stajlem) albo smutem (z bardzo ugrzecznionym i neutralnym brakiem stajla), nie można być "zbyt odjazdowym".

elzityg

shutterfly

Dla mnie to nie jest żadna droga u nich tylko po prostu nieporadność. Taka poważna "awaria szafy" i tyle. Może i zaprezentowane gwiazdy mają stylistów. Ale jednak jest trochę kobiet, które i bez stylisty wiedzą w czym dobrze wyglądają i emanuje z nich autentyczny i odurzający STAJL.

megi

Z lenistwa nie chce mi się szukać i wyklejać naszych lokalnych przykładzików, ale wystarczy chwila obserwacji we współczesnym kościele konsumpcyjnej rozpusty by zobaczyć podobne rodzynki, które jakby celowo podkreślają swoje "wypływające atuty". Ostatnio stałam się "estetyczką" jeśli chodzi o wygląd ale niektóre gustowne rodzyneczki zaprezentowane powyżej bardzo cieszą oko Wink

chociaż w pamięć zapadają te zdecydowanie bliższe moim gustom jak np. pewna kelnereczką w kusej spódniczce z wczorajszego miłego popołudnia... ale to już nie ten dział Wink

Padre Barre

... czyli, że ogólnie nie popieracie odważnej, walmartowej mody? Laughing

A ja się zastanawiam: czy ci ludzie nie mają w domach luster?
Nie mają bliskich, którzy mogliby im to i owo o ich wyglądzie powiedzieć?
A może mają to tak głęboko w dupach, że w żaden sposób to wszystko nie jest dla nich istotne?
Chociaż nie, bo w tych strojach widać pewną celowość i swoiście pojęty gust, mający coś tam prezentować.
Ale... właściwie CO???

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

... a co do kelnerek: ich strój (przynajmniej w knajpach pewnego rodzaju) nie jest przecież ich własnym wyborem, lecz decyzją i wymogiem właścicieli lokalu. Nasty

Zośka

A wiecie co ja wam powiem?
Mi się jedna rzecz w każdej kreacji w tym wątku podoba...
Każdy nosi to co chce, co mu się podoba, a właściwie nawet nie podoba lecz ma to totalnie w dupie Smile

Padre Barre

No i fajno Vixxxiu. Super

... ale mimo wszystko nie chciałbym Cię zobaczyć z takim bardzo... dowolnym i megawyluzowanym mejkapie:

[link widoczny dla zalogowanych]

I w takim też nie bardzo:

[link widoczny dla zalogowanych]

Zośka

Heh, a myślałam, że to ja mam pokaźne brwi... Laughing

poczekaj... ja ci pokażę makijaż... Razz

Padre Barre

Poczekam.
Jeśli przebijesz nim pokazane tu "walmartówki", to...
To...
To może przejdziemy się razem np. do Tesko Vixxxiu?
Ty umalowana, a ja w roli fotografa? Hurra